 |
idąc ulicą wciąż wyobrażam sobie setki sytuacji, w których mogłabym Cię za chwilę spotkać.
|
|
 |
kiedyś nie byłam w stanie nawet marzyć o Twoim 'kocham'. dzisiaj kiedy wypowiedziałeś to magiczne słowo w dodatku stojąc w gronie kolegów pełna pruderyjności w ramach odpowiedzi rzuciłam - 'fajnie', wzruszając ramionami. kobieta zmienną jest. a słodyczy czerpanej zchciwej zemsty nigdy nie będzie w stanie sobie odmówić. nawet za cenę miłości.
|
|
 |
już nie kupuję tymbarków, tylko po to, żeby pod nakrętką zobaczyć napis: 'kocham Cię' lub 'będzie dobrze'. przerzuciłam się na pomarańczowego tarczyna. wolę widzieć napis, że na głowie człowieka jest 120 tys. włosów niż 'on Cię kocha', bo nie kocha, wszyscy o tym wiedzą.
|
|
 |
liczyłam, że Ci zależy, jednak matematyka nie jest moją mocną stroną..
|
|
 |
prawdziwy mężczyzna nie kocha miliona dziewcząt. kocha jedną na milion sposobów.
|
|
 |
Minęło kilka lat jak odszedł. Zginął w wypadku samochodowym kiedy jechał z rodzicami na wakacje . Do tej poty nie spojrzała na innego, tłumacząc wszystkim że nadal z nim jest. Kiedy przyjaciółki chciały poruszyć ten temat, zaczynała wrzeszczeć że przecież nie zerwali, że się kochali i nadal kochają, a ona tylko czeka na śmierć żeby w końcu zobaczyć go po "wakacjach". Było jej strasznie ciężko, jednak pare dni później poznała chłopaka który był dla niej dobry, miły i był mega przystojny. Czuła że zaczyna się w nim zakochiwać, jednak wmawiała sobie, że nie może, że ma chłopaka i że to nie jest fer. Pewnej nocy, przyśnił się jej zmarły chłopak, przytulił ją strasznie mocno do siebie, powiedział że bardzo chciałby żeby była szczęśliwa, że jego już nie ma, że ma całe życie przed sobą i że może spędzić je z tym chłopakiem, powiedział że sprawdził go dokładnie i ma co do niej poważne plany, poprosił żeby o nim nie zapominała, ale aby zaczęła żyć swoim życiem.
|
|
 |
najbardziej nie lubię tych momentów gdy przechodzi obok mnie ze wzrokiem wbitym gdzieś w ziemię.
|
|
 |
jest mi smutno. czujesz satysfakcje?
|
|
 |
nie są ze sobą, lecz wyglądają na mocno zakochanych w sobie.
|
|
 |
są chwile, że żałuję, że się poznaliśmy.
|
|
 |
niby nic do niego nie czujesz, a jednak myślisz o nim non stop.
|
|
 |
przyznaję, zniszczyłam sobie włosy, codziennym prostowaniem i suszeniem ich, zniszczyłam sobie rzęsy, przez nakładanie za dużej ilości tuszu, skórę też zniszczyłam, bo zimą nie używałam kremu nawilżającego, tak, życie też sobie zniszczyłam - poznając Ciebie .
|
|
|
|