 |
choć pomaluj mój świat, też bym tak chciał, by w sekundę zapomnieć, opanować szał, o problemach i o gniewie, o bólu, co siedzi w moim sercu, przez Ciebie, ja tak jak Ty chciałbym kiedyś być szczęśliwy, kochać, być kochanym tak na prawdę, nie na niby
|
|
 |
"Źródło tego co teraz jest źle leży tam kilka lat wstecz." /M
|
|
 |
pewnie idę przed siebie, to przez Ciebie nie ma niczego bez Ciebie
|
|
 |
choć nie wiem, co nas czeka, odwaga dobra cecha, a duma w środku rozpierdala, aż pękają żebra
|
|
 |
jestem na pograniczu krain, w jednej Cię uszczęśliwię, a w drugiej nadal będę ranił. Nie chcesz, uwierz... Nie chcesz czuć tego na skórze.
|
|
 |
obiecywałem sobie, że alko nie dotknę i nikt nie będzie przeze mnie płakał, TA DOBRE
|
|
 |
gdybym jeszcze umiał się śmiać to bym chciał umrzeć tu ze śmiechu i to nie raz, nawet chciałbym uciec stąd, tylko dokąd, dokąd tu uciekać?
|
|
 |
nie wiem nawet co czuję. wiem tylko, ze pada śnieg i nie wiem czego potrzebujesz. wiem tylko, ze jest mi zimno. jest mi zimno, ale nie jest mi przykro, bo nie robię Ci nic złego, a kiedy będziesz, chciała mnie ogrzać, musisz pamiętać, że może Twoje serce zamieni się w lód. /VNM
|
|
 |
bo tam gdzie Ty masz swoje wnętrze, ja mam klitkę, tam gdzie masz swój moralny kręgosłup ja mam nitkę. /VNM
|
|
 |
nie powtarzaj mi, że to nieważne. wierzę w każde słowo, jak w Ciebie. jesteś numerem jeden dla mnie, a Ty na poważnie tego nie bierzesz. zanim zaczniesz się wahać, zobacz gdzie jestem, daję Ci wszystko. nadal niezmiennie mogę być wszędzie, a wciąż jestem blisko. /Mam Na Imię Aleksander
|
|
 |
kłopoty to stan przejściowy zawsze, ale jestem z Tobą w nich. /Mam Na Imię Aleksander
|
|
|
|