 |
wpadnij kiedyś poniszczyć się z nami.
|
|
 |
popatrz, myślę całkiem trzeźwo
|
|
 |
Zamknij oczy i nie boj sie marzyc ; D
|
|
 |
Spójrz do góry, zobacz w Chmury. ;*
|
|
 |
Te Wspomnienia Wciąż Kręcą Się Tu Jak Jadowity Wąż Kąsać Chcą Znów...
|
|
 |
Zawsze bądź sobą, bo życie jest zbyt krótkie by udawać kogo innego...
|
|
 |
i pewnego wieczoru, za górami, za lasami, zaczął się koszmar mego życia.
|
|
 |
za mało mnie znasz, by mówić mi w twarz co do mnie masz.
|
|
 |
Ani ja, ani horoskop, ani Wikipedia. Nikt z nas nie wie, co do mnie czujesz.
|
|
 |
chodź, proszę. zaciśnij na moich rozdygotanych dłoniach, swoje, weź mnie bez słowa w ramiona i kołysz, póki nie zamknę wystraszonych oczu, zaszklonych łzami. szepcz coś, chociażby o tym, co jadłeś wczoraj na śniadanie czy o ślubie dalekiej ciotki. bądź.
|
|
 |
wybaczanie? tylko dla Twojej świadomości, tylko po to byś czuła się bezpieczna i otwierała się przede mną do tego stopnia, bym mogła spieprzyć Ci wszystko w odwecie.
|
|
 |
gubię te typowo ludzie odruchy. patrzę na łzy, na żal, na rozczarowanie u innych, a zamiast uderzającego we mnie sumienia, bo w sumie to wiem, że "ja spieprzyłam", "ja zawaliłam sprawę", "ojej, moja wina", czuję jak śmiech podchodzi mi do gardła.
|
|
|
|