 |
|
- Wciąż myślisz o nim. Gdybyś miała taką okazję, gdyby tylko on był wolny zostawiłabyś mnie!
- Nie mów tak.
- A jak?
- Są pewne granice.
- Jakie granice? Granice mówienia prawdy?
- Nie. Granice zadawania bólu.
|
|
 |
|
Każdy błysk w Jego oczach wywoływał u niej gęsią skórkę. Jego spojrzenie hipnotyzowało, a ton Jego głosu był niczym ulubiona piosenka, którą chciała nagrać na płytę i odtwarzać bez końca...
|
|
 |
|
- chcesz z nim być?
- i tak, i nie.
- ...?
- tak, bo jest jedyną osobą, którą naprawdę kocham. nie, bo wiem, że nie jestem spełnieniem jego marzeń.
|
|
 |
|
ma moje trzy numery telefonu, numer gadu-gadu, skype, konto na nk, facebook'u i adres email. wie gdzie mieszkam i gdzie może mnie spotkać. więc przestałam się łudzić że nie wie jak się ze mną skontaktować. on po prostu tego nie chce. i ja już też.
|
|
 |
|
Rozmawiając z Tobą, równie dobrze mogłabym porozmawiać ze ścianą, rozumiejącą więcej.
|
|
 |
|
“A On? On był tylko jednym z milionów mężczyzn na świecie. Dziwne, że akurat spotkałam własnie Go. Dziwne, że nasze spojrzenia codziennie się spotykały. Dziwne, ze zawsze zastanawiam się co On myśli patrząc w moje oczy. Dziwne, że z każdym dniem coraz bardziej Go kochałam. Dziwne, że wkońcu się zakochałam. Wcale nie dziwne, ze mnie nie pokochał. On już wybrał dawno. Wybrał i chyba jest szczesliwy...”
|
|
 |
|
- Widzę, że bardzo chcesz o nim zapomnieć...
- Problem w tym, że ja nie mam o czym zapominać. Nie łączyło nas nic oprócz paru przypadkowych rozmów, uśmiechów i dróg. Po prostu każde jego słowo wywarło zbyt duże piętno na życiorysie. Byle korektor i ruch zegarka w przód tego nie zmyje.
|
|
 |
|
“I lubiła patrzyć na jego uśmiech, który niekoniecznie kierował do niej. Lubiła patrzyć na jego błysk w oku, który pojawiał się przy każdym uśmiechu.”
|
|
 |
|
To, że twoja wrażliwość uczuciowa mieści się w łyżeczce do herbaty nie świadczy o tym, że wszyscy są tak upośledzeni.
|
|
 |
|
Kiedyś upije się tak , że przyjde do Ciebie i przy kolegach wykrzycze Ci wszystkie twoje błędy, to jak namieszałeś w moim życiu, że tak bardzo Cię nienawidzę, że mam ochotę zabić i siebie i Ciebie. a na końcu podejdę i szepne że Cię kocham.
|
|
 |
|
chciała mu powiedzieć, że go kocha. i że tak naprawdę nigdy nie przestała go kochać, nawet wtedy, gdy go nienawidziła.
|
|
 |
|
''I mam cholerną ochotę wykrzyczeć Ci teraz prosto w twarz, jak bardzo denerwuje mnie, kiedy idziesz bez pożegnania, kiedy zamiast się do mnie uśmiechasz, pokazujesz mi swoją obojętność. Mam ochotę wykrzyczeć, jak bardzo mi na Tobie zależy, jednak nie zrobię tego, bo to pokazałoby moją słabość."
|
|
|
|