 |
Kiedy żegnaliśmy się ostatnim razem byłam w tobie zakochana, kochałam twoje poczucie humoru, kochałam twój uśmiech, kochałam jak na mnie patrzysz mimo tego, że te spojrzenia tak bardzo mnie zawstydzały, kochałam jak mnie przytulasz i jak mnie całujesz ...tak, wtedy cię kochałam. wtedy czułam że jeszcze tyle kolorowych dni przed nami.
|
|
 |
chociaż nie chcę Twoich łez , chciałabym być ich dzisiejszym powodem.
|
|
 |
Ja się starałam. Może Ty tego nie widziałeś, ale zależało mi na Tobie.
|
|
 |
"Punktem wyjścia jest słabość. Od niej wszystko się zaczyna."
|
|
 |
Dlaczego nie żałuję?
Bo każda chwila stworzyła dzisiejszą mnie.
|
|
 |
Bo najtrudniej jest odejść. Zostawić coś co dawało tak wiele pozytywnej energii. Tak cholernie dużo radości z życia.
|
|
 |
teoretycznie mam wyjebane, praktycznie dobrze udaję..
|
|
 |
Poznała Go i myślała, że oto spotkała jedynego człowieka,który potrafi ją kochac taką, jaka jest, a co więcej, uszanować jej potrzebę wolności, a potem okazało się, że jest taki sam jak wszyscy.
|
|
 |
są tylko dwa sposoby które sprawiłyby że wrócę. pierwszy nie działa, a drugi nie istnieje.
|
|
 |
Myślę, że pewne sprawy się już po prostu nie poukładają, serca nie zrosną, a rany nie zabliźnią. Ty nie zapomnisz, a on Cię nie doceni dopóki całkiem nie straci.
|
|
 |
Właściwie myślę, że bardziej za nim tęsknię niż go kochałam.
|
|
 |
Wszystko w Nim jest znajome tak bardzo, jakby należało do mnie. Nie potrafię czuć do Niego dystansu
|
|
|
|