 |
Był. Ja i moje serce czuliśmy się z tym wspaniale. / bezimienni
|
|
 |
Słowa "mam wyjebane" zagłuszył odgłos łamanego serca./esperer
|
|
 |
Damy radę, nie? Kto jak nie my, pamiętasz? No powiedz, że pamiętasz, że jesteśmy ważniejsi od tego co mówią ludzie,że zawsze wychodzimy cało z tego świata, zawsze za rękę i jeszcze silniejsi./esperer
|
|
 |
Nie zatęsknię. Nie zatęsknię. Nie zatęsknię. Nie zatęsknię. Nie zatęsknię. Nie zatęsknię. Nie zatęsknię. Nie zatęsknię. Nie zatęsknię. Nie zatęsknię. Nie zatęsknię. Nie zatęsknię. Cholera, znów mi go brakuje. / bezimienni
|
|
 |
Uwielbiam,kiedy on widzi jak się złoszczę, obejmuję mnie i zaczyna się ze mną kręcić, mówiąc do ucha "no dalej, wściekaj się na mnie, no już, już", a ja wybucham śmiechem i wiem,że wszystkie negatywne emocje zostały rozwiane. Jego ramiona zawsze tak na mnie działały, ochraniały przed całym światem./esperer
|
|
 |
Mówią, że jesteś babiarzem, że potrafisz tylko ranić, a flirtowanie to Twoje hobby. Może jestem tylko kolejną naiwną, nie wiem, chociaż wszyscy naokoło przekonują mnie, żebym się z tego wycofała. Biorę pełną odpowiedzialność za każdą ranę,którą mi zadasz, ale miło by było, gdybyś pokazał, że ludzie się mylą./esperer
|
|
 |
najtrudniej było zaakceptować Jego odejście. byłam za słaba, by spojrzeć przeszłości w oczy i ruszyć do przodu. nie miałam sił na następny krok. czułam jak każdego dnia jest mnie coraz mniej. chciałam już umrzeć i przestać się męczyć. ale wspomnienia kazały mi dalej cierpieć. pragnęłam mieć Go przy sobie, wtulić się w bezpieczne ramiona i cieszyć się tym, co mam. zostałam sama. z lampką wina, łzami w oczach i bolesnym kłuciu na sercu. a co najgorsze, nigdy nie umiałam przestać myśleć. [ yezoo ]
|
|
 |
Nie wiem co jest między nami, bo przecież już raz się rozpadliśmy, nie? Już raz pokazałeś mi jakim potrafisz być chujem i jak bardzo może boleć Twoja obojętność. Teraz wracasz i próbujesz odbudować wszystko na nowo, poskładać to co spieprzyłeś. Nie pozwól,żebym znowu się zawiodła./esperer
|
|
 |
Pisz do mnie, pisz, pisz. Nawet nie wiesz jak wtedy dzień nabiera barw./esperer
|
|
 |
Uzależniłam się od Ciebie. Wcześniej wcale nie postrzegałam tego, jako coś złego, wręcz przeciwnie. Myślałam, że to dobrze, że pojawił się ktoś, kogo potrzebuję. Ale teraz, kiedy Cię nie ma, czuję się jak narkoman na głodzie, wariuje z braku Ciebie i oddałabym wszystko za jeden moment, gdy jesteś blisko. Odwyk od miłości mi nie służy. / bezimienni
|
|
 |
Cenię Cię bardziej niż przeszłość, w której zadałeś mi ból, więc proszę, nie spierdol tego./esperer
|
|
|
|