 |
|
Mówiłeś mi "jesteś moim aniołem", "nie wyobrażam sobie bez Ciebie życia", a później z taką łatwością odszedłeś ode mnie. Nagle słowa stały się tak mało znaczące, a ja nie potrafiłam uwierzyć, że można tak łatwo rzucać je na wiatr. Nie wiedziałam w co mogę jeszcze wierzyć, straciłam zaufanie do każdego wokół, bo nagle wszyscy wydali się tacy zakłamani. Zmieniłeś mój sposób patrzenia na świat i na ludzi. Odchodząc odebrałeś mi zdolność do kochania, bo pomimo tego, że jestem przepełniona miłością do Ciebie ja nie umiem kochać. / napisana
|
|
 |
|
Nie możliwe, ze kiedy widzę cię
Nie poznajesz mnie
Nie wiesz czego chcę
Mijając mnie nie domyślasz się
Ze ty i ja dopełniamy się < 3
|
|
 |
|
"Musimy przestać ukrywać łzy i zacząć się nimi naprawdę dzielić. Trzeba być silnym, żeby płakać. A jeszcze silniejszym, żeby dać innym zobaczyć te łzy. Musimy być na tyle silni, żeby móc sobie pozwolić na słabość, niezależnie od tego, kto nas zobaczy".
|
|
 |
|
Jak dym z papierosa unoszę się ponad ten jebany mętlik,
Moja osoba w modlitwie do Boga nie szuka sugestii .//Kuban
|
|
 |
|
Nie szukaj ukochanej osoby w kimś innym.
|
|
 |
|
Zobacz jak bardzo musiałeś mnie skrzywdzić skoro boję się do Ciebie pierwsza napisać. Nie wiem, co pisać, bo nie wiem jaka będzie Twoja reakcja. Jaka by nie była i tak wywoła na mojej twarzy smutek. To dziwno, bo kiedyś z każdą wiadomością od Ciebie pojawiała się na niej uśmiech./Lizzie
|
|
 |
|
Z kazdym kolejnym dniem staje sie coraz blizszy mojemu sercu. Z kazdym kolejnym spotkaniem coraz bardziej sie do niego przywiazuje. Uwielbiam sie do niego przytulac, czuc jego zapach. Rytm bicia jego serca jest dla mnie uspokajajaca melodia. Bede walczyc by za jakis czas byl moj, bysmy razem zdobywali szczyt wspolnego szczescia / podobnodziwka
|
|
 |
|
Nie wiem jak to jest możliwe, w końcu minęło tyle czasu, który miał uzdrowić moją chorą duszę i popękane serce, ale ciągle połową siebie tkwię w tym, co było kiedyś. To nie są tylko wspomnienia, które nie chcą przeminąć. To jest coś więcej - takie poczucie, że to co było najpiękniejsze może jeszcze wrócić, że wystarczy tylko odpowiednie słowo, a znów będzie jak dawniej. Tamto życie było lepsze, dlatego więc tak często do niego wracam, ciągle porównuję, analizuje. Utknęłam w tym czego dawno już nie ma, a to strasznie wykańcza i w żaden sposób nie pozwala otworzyć jakiegokolwiek nowego rozdziału. Chciałabym odciąć się od tego jakąś grubą kreską, ale on ciągle jest ważną częścią mnie, a dopóki nią będzie - ja nie urodzę się od nowa. / napisana
|
|
 |
|
moje ciało przesiąknięte jego zapachem < 3 / podobnodziwka
|
|
 |
|
wmawiam sobie,że mi na nim nie zależy ,że lepiej by było gdybyśmy się nie widywali ,że nie brakuje mi rozmów z tobą,twój dotyk,wspólnie spędzonego czas ,że nie tęsknie za Twoim uśmiechem ,ale ku*wa to wszystko ,to tylko kłamstwa/temyśli
|
|
 |
|
Może moglibyśmy być dla siebie wsparciem . I mogłoby być dobrze i mogłoby być fajnie.
|
|
|
|