 |
Dziewięćdziesiąt procent naszych zmartwień dotyczy spraw, które nigdy się nie zdarzą.
|
|
 |
|
a ja mam jedną prośbę do tego spasionego grubasa zwanego Mikołajem , chcę Ciebie , chcę przytulić się , chcę spojrzeć w Twoje oczy , chcę Cię na wyciągnięcie rąk , chcę Cię na co dzień .
|
|
 |
|
frajery tępaki pizdokłaki i dzikie węże -.-
|
|
 |
|
- jesteś pijana - mamo nie ! - przecież co chwile upadasz na ziemię ! - gówno prawda ja atakuje podłogę ! ^^
|
|
 |
|
nie , nie kocham go . ale znienawidzę każdą dziewczynę , która na niego popatrzy .
|
|
 |
|
drogi święty Mikołaju na święta bym prosiła : 5O % miłości , 1O % przyjaźni , 1O % odwagi , 2O % zaufania + gratisowo tego tamtego , który ma te śliczne oczka .
|
|
 |
|
od nowego roku biorę się całkowicie za siebie .. / stryczu ♥
|
|
 |
dziś już Ci nie zaufam tak. podam Ci rękę, ale z bezpiecznej odległości.
nie dam się już wciągnąć w to bagno.
gdy trzeba będzie, wyrwę swoją dłoń z Twojej - pomimo tak mocnego uścisku.
|
|
 |
Chłopcze nie sądzisz, że nagłe zerwanie kontaktów jest nieco dziecinne?
|
|
 |
tak, tak kolego. przy Tobie wariuję ze szczęścia. M♥
|
|
 |
Papieros zdawał się być zbyt krótki by ukoić zszarpane nerwy..
|
|
 |
Chciałą bys byc z nim ,myślisz,że wiesz o Nim wszystko..,że nic się Wam przecież nie może stać. Gdy nagle on zacznie Cię unikać, a rozmawiać z nim nawet się nie da. To okropne uczucie,że on się oddala. Wiesz,że to koniec,ale wciąż wierzysz,że może jednak coś się wydarzy! Że zrozumie.. ale po dwóch miesiącach chyba czas przestać wierzyć , gdy nagle pisze jakby nigdy nic sie nie stalo a ja znow musze zapominac od nowa..
|
|
|
|