 |
Wraz z dniem zmienia się nastawienie, do tego wszystkiego.
|
|
 |
Najgorzej jest wtedy, gdy musisz uśmiercać swoje uczucie.
|
|
 |
Nie myśl nad tym co czujesz, czuj to.
|
|
 |
w zasadzie chciałabym abyś mnie potrzebował.
|
|
 |
jebane gimplusy z matmy :(
|
|
 |
Bo jeśli to ma być tylko na chwilę, na tydzień, może kilka, zabicie czasu na jesień, na teraz, do pierwszych płatków śniegu i cięższego oddechu to ja nie chcę.
|
|
 |
Żyj, przeżywaj, czuj że życie to nie hajs,
Lepiej nie na spokojnie jaki sen takie dni,
Ja idę w przód mam się dobrze, a Ty?
|
|
 |
"choć Twojego życia nadszedł już kres, to mam nadzieję , że lepiej Ci tam jest ... " ;(
|
|
 |
czasem nie jest dobrze ,ale uśmiechasz się ,żeby ludzie dookoła nie pytali o co chodzi,bo i tak wiesz,że chuj ich to obchodzi /
|
|
 |
Nadszedł teen cholerny dzień ,w którym musieli się pożegnać , powiedzieli sobie ,ze sie kochają i pocałowali na do widzenia. Pisali przez rok, aż pewnego dnia napisał jej sms 'Kochanie. wprowadzam się do Grudziądza', dziewczyna po przeczytaniu sms rozpłakała się z radości i odpisała 'zajebiście , nie no nie mogę uwierzyć . Kocham cię .' po wprowadzeniu się do innego miasta spędzali ze sobą każdą wolną chwilę . Pewnego dnia jechali na imprezę do innego miasta . niestety w ich auto uderzył tir oboje zginęli na miejscu ,ale tak jak sobie przyrzekli byli ze sobą do końca życia ./cz 3. wiem ,że słabe ,alee nie potrafię za bardzo pisac ;D/
|
|
 |
przegadała z nim całą imprezę ,a na koniec dała mu swój numer telefonu . Przez kolejne 2 tygodnie spotykali się codziennie ,ale ona byla z Grudziądza ,a On z Wrocławia, więc bali się co będzie gdy oboje wyjadą. dopiero gdy został 3 dni do wyjazdu zaczęli myśleć jak to będzie , gdy wyjadą , doszli do wniosku ,że te jebane kilometry nie zniszczą ich miłości ,a oni będą sobie ufać w 100%./cz.2/
|
|
 |
Oliwia na tych wakacjach była nad morzem bałtyckim .na początku nie znała ,ani miasta ,ani żadnej osoby. w końcu poznała Sarę ,z którą dobrze się dogadywała .Obie były z innego miasta . Zaczęły chodzić razem na dyskoteki. Poznawały tam wielu kolesiów,ale Oliwia była bardzo wstydliwa , więc gdy Sara rozmawiała z nowymi kolegami ona siedziała i czekała na nią . Pewnego razu do nieśmiałej dziewczyny podszedł jakiś chłopak .Przedstawił się i zapytał o jej imię. /cz.1/
|
|
|
|