 |
w chuju mam, cały pseudo hip-hop który w radiu hula , wszystkie pedalskie przyśpiewki o menstruacyjnych bólach .
|
|
 |
każdy wers to kula robiąca dziurę w mózgu .
|
|
 |
weź powiedź tej swojej dziuni, że jak jeszcze raz popatrzy się na mnie tym swoim krzywym wzrokiem, to ją zepchnę ze schodów. albo wyleję stołówkowy kompot na tej jej kłaki. albo, po prostu dostanie ode mnie wpierdol. wszystko zależy od sytuacji. albo nie... wiesz, powiem jej to osobiście. //
niekonsekwentnaaa
|
|
 |
a być albo nie być, to żaden temat . szukasz odpowiedzi, ale ciągle jej nie masz.
|
|
 |
- ej, kwiatuuszku ! - co ? - nie do ciebie , chwaście . ;p
|
|
 |
mówcie o mnie ciągle że jestem zwykłą szmatą, a ty chuju co, że niby jesteś dyplomatą ?
|
|
 |
kobiecie nie wypada, ale lubię stan kiedy jestem najebana .
|
|
 |
dla mnie joint, dla ciebie ładne ciuchy, ty ciągle kupujesz, a ja ciągle ściągam buchy.
|
|
 |
możesz powiedzieć oni wciąż o tym samym, że jest źle, że jaranie, że psy to pedały, że ulica, że wiara, że rap to szczyt chamstwa, lecz nigdy nie zarzucisz mi że przewijałem kłamstwa.
|
|
 |
i choćby miało przez to nie być jutra , nie oddam cię nikomu .
|
|
 |
Mogę Cię potrzebować, ale to nie znaczy że się o tym dowiesz. // eeiiuzalezniasz
|
|
 |
Interesujesz mnie wystarczająco byś stanął bliżej. // eeiiuzalezniasz
|
|
|
|