 |
Gdy o łzę uderza łza, znowu widzę Twoich ust tak piękny kształt
|
|
 |
Nie jesteś taki jak dawniej, to fakt. błysk z twego oka ktoś dawno już skradł, ktoś wbił niepokój w twe plecy jak nóż, to nie przyjaciel, lecz szmata i tchórz!
|
|
 |
światła dzielą mnie od nocy, deszcz od ramion Twych
|
|
 |
za ciasne głowy na myśli, za twarde serca na miłość
|
|
 |
Ja wiem - obojętność, jak cierń, ostry ból. ciągle jeszcze mieszka w ludzkich sercach. Ja wiem.
|
|
 |
Jeszcze dokoła echo Twych słów,czuję każdy nerw, bicie Twego serca, znów jestem sam, tak potwornie sam, chociaż kocham Cię, wszystko nie tak.
|
|
 |
dzień, w którym pękło niebo
|
|
 |
Napisać mógłbym wiersz, lecz jak odnaleźć rym, który uwielbi imię twoje. na zawsze z Tobą być, śnić z Tobą twoje sny, jak mam Ci o tym opowiedzieć ?
|
|
 |
Mówiłaś mi, że mam się zmienić, lecz jak to zrobić gdy od lat sami jesteśmy w sobie uwięzieni. komu mam wierzyć, co nazwać zaufaniem?
|
|
 |
jej spojrzenie sparaliżowało go od szyi w dół
|
|
 |
spłonęły jak świeca resztki ich romansu
|
|
|
|