 |
Nie chcę, abyś był we mnie szalenie zakochany.
Zakochanie to nie miłość. Chcę, abyś mnie kochał.
Czasem rozsądnie, czasem spontanicznie.
Nie rzucił dla mnie świata, ale się tym światem dzielił.
Nie obiecuj, że mnie nie zostawisz. Nie kocha się słowami.
Po prostu mnie nie zostawiaj i nie mów nic.
|
|
 |
Kobieta nie zawsze potrzebuje romantyka,bądź od czasu do czasu bezczelny, brutalny, pociągnij ją za sobą, przyciśnij do ściany i pocałuj tak by straciła oddech.
|
|
 |
Odkąd się rozstaliśmy, nienawidzę swojego telefonu. Najchętniej wypieprzyłabym go do kosza, Wyrzuciła przez okno, spłukała w kiblu,rozpieprzyła młotkiem na miliony kawałeczków. Jak długo on może milczeć? Przez cały dzień ani jednego sygnału przychodzącej wiadomości. Wcześniej nosiłam go ze sobą wszędzie -potrafiłam biegiem wrócić się po niego do domu, chociaż i tak już byłam spóźniona na autobus do szkoły. W domu wyłączałam dźwięk, bo tata dostawał spazmy od ciągłego pikania. Teraz zwyczajnie o nim zapominam. Kładę go pod poduszką z samego rana i wieczorem biorę go do ręki, żeby tylko nastawić budzik. Potrzebny mi jest tylko do sprawdzania godziny, a nie do wymieniania z Tobą grubo ponad setek wiadomości, które mnie budziły, rozśmieszały w ciągu dnia i kładły spać. Boli mnie palec od ciągłego odblokowywania klawiatury w nadziei, że pojawi się zbawienny komunikat: masz 1 nieodebraną wiadomość.
|
|
 |
To własnie kłótnie sprawiają, że uświadamiamy sobie jak bardzo ta druga osoba jest dla nas ważna
|
|
 |
Bo już nigdy nie będzie tak jak kiedyś, nawet gdybyśmy bardzo chcieli to naprawić. Zawsze będzie czegoś brakowało.
|
|
 |
Zgubił mnie po drodze. Między litrem wypitej wódki, a trzecim skrętem.
|
|
 |
Polej kolejkę za te martwe marzenia, za wszystko, co miało tu być, a czego nie ma.
|
|
 |
Wielu woli się zalać, bo świat jest zbyt straszny, w poszukiwaniu szczęścia wyruszają na dno flaszki.
|
|
 |
Ostatnie dni wyglądają jak piątek trzynastego.
|
|
 |
Naucz się korzystać z rad, które sam dajesz innym.
|
|
 |
Najbardziej boli podświadomość, że już nigdy nie będzie tak jak dawniej.
|
|
 |
Zależy mi, ale już nie walczę, dlaczego? Bo już dawno przegrałam.
|
|
|
|