 |
fragmenty chwil z wyobraźnią przesiąkniętą złudnymi nadziejami, oddech gubiony gdzieś w tle wczorajszego dnia, i ból przeszywający na wskroś każdy sześcienny milimetr ciała, ten morderczy ból pękającego serca, wiesz.. to wszystko traci sens. / endoftime.
|
|
 |
|
Pierwsze płatki śniegu witam nikotynowym dymem. Na płucach zaległa mi miłość do Ciebie, już nawet nie staram się jej pozbyć. Zaprzątasz mi myśli. Jesteś w każdym moim ruchu, każdym oddechu, niczym mały pasożyt, który wyniszcza mnie od środka. Przepraszam. Za to, co powiedziałem, pomyślałem, zrobiłem. Zraniłem Cię, bo Cię pokochałem. Tu tkwi defekt mojego istnienia. Wraz z tą zimą, która formułuje się za oknem - poddaję się. Wybacz. / pierdol.sie.kocie
|
|
 |
~ PRZYRZEKAM , teraz z całego serce. Zapomnę o nim . Nawet jeśli miałoby mnie to boleć . Zapomnę, kurwa zapomnę . Choć by nie wiem co . Wiem, nie raz tak mówiłam . Ale teraz skończył się limit. Znienawidziłam go całego. Zapomnę, wierzę w to . [ xgrrx .] !
|
|
 |
margines, według Was: NAJCUDOWNIEJSZE TALENTY wręcz NAJLEPSZE NA MOBLO, kogo obstawiacie? ♥ endoftime.
|
|
 |
Zamykasz oczy, kalkulujesz przeszłość, łzy towarzyszą Ci tak często, że codzienność przeraża się w piekło.
|
|
 |
Towarzyszył jej tak często, że nawet nie wiedziała kiedy będzie go bardziej potrzebowała niż tlenu.
|
|
 |
Ludzie odchodzą . Dajesz im wolność wyboru wiedząc, że jeszcze przez długi czas będziesz wieczorami tęsknić.
|
|
 |
Tak, zgadza się . Nie umiem przegrywać . Bo gdy upadam rzadko kiedy potrafię szybko wstać i żyć dalej .
|
|
 |
Moment w którym mnie mija zawsze jest czymś w rodzaju ratowania własnych uczuć. Żeby móc przejść bez szwanku, z czystym sumieniem, że ani razu nie napłynęły mi łzy do oczu.
|
|
 |
Czasem nie mam już sił tęsknić .
|
|
 |
` Ale z niego debiil . - mówiłam, patrząc w jego zdjęcia . - Ale mimo wszystko , kochasz tego debila . - jakiś wewnętrzny głos mówił.
|
|
|
|