 |
Like me, like you. /czarnemamby
|
|
 |
- ogrodnik jesteś.
- dlaczego?
- bo przesadzasz! / kolega < 3
|
|
 |
za dużo padło słów,żeby było tak jak kiedyś. /czarnemamby
|
|
 |
|
Noce bezsenne to już jest standard, brak mi oddechu i zapachu Twego ciała. dałabym wiele, żeby cofnąć czas, wtedy na pewno nie byłoby nas. [ GABI. ]
|
|
 |
Jego szept, wprost do ucha, wywoływał u mnie dreszcze, doskonale o tym wiedział. serce biło mi szybciej, głośniej, jakby chciało wyskoczyć. czerwieniłam się. a On zamiast przestać, robił tak dalej, by obserwować jak słodko wyglądam z rumieńcami na pyzatych policzkach.
|
|
 |
pierdolicie głupoty. przyjaźń między facetem a kobietą istnieje. jestem tego pewna. mam cudownych braci, każdy pomaga mi inaczej, robią wszystko bym była szczęśliwa, przytulają mnie gdy płaczę, poratują fajką, wypiją lecha na pół. kocham ich, po prostu.
|
|
 |
wyobraźcie sobie, że wykorzystałam wielu kolesi, bawiłam się nimi jak chciałam. rozkochiwałam, rzucałam i tak w kółko. wiecie dlaczego? powód jest prosty. bajerowali do moich przyjaciółek, rzucali jak jak szmaty. śmieszy mnie setny wpis o tym, iż nie umiecie poradzić sobie z jednym głupkiem. dziewczyny weźcie się w garść. niszczcie te ich Barbie, tak należy, tak trzeba. walczcie o swoje, a nie siedzicie i nie robicie totalnie nic! do roboty, wierzę w was, pokonajmy pokolenie małych dziwek.
|
|
 |
coś mi się zdaję, że nie wytrzymam i wygarnę wszystkim. Odpierdalają jakieś manany. 30 godzin bez siebie raczej wytrzymają prawda? to oni jak na sranie sie uprali, że chcą razem, no kurwa. niech robią co chcą. mam ochote pierdolnac tym wszystkim i nie jechać. Zamiast tej jebanej Bułgarii wolałabym jechac z ' Justysią' i z innymi do Egiptu. Przynajmniej tam nie były by haje co 5 minut. Pierdole taką ' ekipę'. /czarnemamby
|
|
 |
mało wiem, dużo chcę, a nie umiem nic. / video 'idę na plaże'
|
|
 |
Mijaliśmy się w galerii. Byłam z dwoma przyjaciółkami , które siłą wyciągnęły mnie z domu. Obfite zakupy zrekompensowały mi kilkanaście dni płaczu za Tobą. Gdy szłyśmy coś przekąsić, zauważyłam Ciebie. W moją ukochaną bluzę, w która tak uwielbiałam się wtulać, wszczepiona była jakaś niewysoka brunetka. Momentalnie z mojej twarzy zszedł uśmiech. Za 3 kroki przejdziesz obok mnie. Podniosłeś wzrok, odsunąłeś swojego skarba od siebie, trzymając ją teraz tylko za rękę. Dwa kroki. Spojrzałam na wasze splecione ręce. Serce mi krwawiło. Podniosłam głowę do góry. Otarłam się o Twoje ramię i szepnęłam Ci prosto do ucha " wszystkiego najgorszego kochanie". Odeszłam z uśmiechem na twarzy, dumna z siebie, że odważyłam się na taki krok. Gdy się odwróciłam, zobaczyłam jak stałeś tak samo zdezorientowany jak Twoja nowa Barbie. Mam nadzieję, że dzięki niej stoczysz się na dno.
|
|
 |
każdy skrawek mojego ciała, każdy centymetr mojej duszy, życzy Ci samych obrzydliwie beznadziejnych dni.
|
|
|
|