głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika bittersweet_thoughts

i mimo tego  że szłam tym szlakiem sama   walczyłam o nasze szczęście tak długo jak tylko mogłam. więc nie mów mi  że to ja przegrałam  bo to ty okazałeś się być tchórzem  który stwierdził  że nie potrafi walczyć o to co kocha.

dzemor dodano: 15 grudnia 2011

i mimo tego, że szłam tym szlakiem sama - walczyłam o nasze szczęście tak długo jak tylko mogłam. więc nie mów mi, że to ja przegrałam, bo to ty okazałeś się być tchórzem, który stwierdził, że nie potrafi walczyć o to co kocha.

Fałszywi przyjaciele to Ci  którzy pojawiają się tylko w trudnych chwilach  ze smutną miną  niby solidarni  podczas  gdy tak naparwdę Twoje cierpienie jest pociechą w ich nędznym życiu.

dzemor dodano: 15 grudnia 2011

Fałszywi przyjaciele to Ci, którzy pojawiają się tylko w trudnych chwilach, ze smutną miną, niby solidarni, podczas, gdy tak naparwdę Twoje cierpienie jest pociechą w ich nędznym życiu.

to nie tak   że się poddałam . po prostu daję spokój   bo to nie ma żadnego sensu   a niedługo nie będzie miało znaczenia .

dzemor dodano: 15 grudnia 2011

to nie tak , że się poddałam . po prostu daję spokój , bo to nie ma żadnego sensu , a niedługo nie będzie miało znaczenia .

Nie ma się co łudzić to co było nie powróci....

gregor_ dodano: 15 grudnia 2011

Nie ma się co łudzić to co było nie powróci....

Moja wyobraźnia czasem szaleje .. nie wiem co się ze mną dzieje... wyobrażam sobie niektóre rzeczy w taki sposób jaki byłby dla mnie wygodny... nie lubię swojej wyobaźni ... albo rzeczywistości która tak bardzo rani

gregor_ dodano: 15 grudnia 2011

Moja wyobraźnia czasem szaleje .. nie wiem co się ze mną dzieje... wyobrażam sobie niektóre rzeczy w taki sposób jaki byłby dla mnie wygodny... nie lubię swojej wyobaźni ... albo rzeczywistości która tak bardzo rani

  co się stało? dlaczego płaczesz?   bo szkoda mi tej świnki  którą będę musiała jeść przez następne pół roku.    neast

neast dodano: 15 grudnia 2011

- co się stało? dlaczego płaczesz? - bo szkoda mi tej świnki, którą będę musiała jeść przez następne pół roku. // neast

ej gmxd spokojnie  nie pluj sie tak. ja na przykład uwielbiam Twoje wpisy  ale fuckingreality ma racje. po to jest opcja  dodaj komentarz   żeby wyrażać własne zdanie. i na przyszłość to nie rzucaj takimi tekstami do ludzi  którzy nic do Ciebie nie mają. bless! teksty neast dodał komentarz: ej gmxd spokojnie, nie pluj sie tak. ja na przykład uwielbiam Twoje wpisy, ale fuckingreality ma racje. po to jest opcja "dodaj komentarz", żeby wyrażać własne zdanie. i na przyszłość to nie rzucaj takimi tekstami do ludzi, którzy nic do Ciebie nie mają. bless! do wpisu 15 grudnia 2011
Niewawidzę siebie i tego jak wszystko potrafię zepsuć...

gregor_ dodano: 14 grudnia 2011

Niewawidzę siebie i tego jak wszystko potrafię zepsuć...

wnioskując po wyrazie jego twarzy miał mega chcice. ale mimo tego wszystkiego kryło się tam coś dziwnego. coś innego. wdzięczność? chyba  bo miłość to za dużo powiedziane. nie było miłości kiedy w gre wchodzi heroina. wtedy nie ma rodziny  przyjaciół. nie ma nic. tylko strzykawki. strzykawki.   dziękuję Ci  tak cholernie Ci dziękuję.   powiedział ze łzami w oczach  ale to nie były łzy rozczulenia. to łzy rozpaczy  przez brak działki. nie odezwała sie. z doświadczenia wiedziała  że tak będzie lepiej. z ćpunem na głodzie sie nie rozmawia  bo można nie ujść z życiem. poszła do kuchni. on za nią. zrobiła mu śniadanie.   muszę iść. wrócę do Ciebie.   rzucił wychodząc. zawsze tak mówił. nigdy nie wracał. wiedziała doskonale  że niedługo znów znajdzie go w bramie  ale nie miała tej pewności  że zabierze go ona do domu  tylko ciemny samochód do kostnicy. CZĘŚĆ III.    neast

neast dodano: 14 grudnia 2011

wnioskując po wyrazie jego twarzy miał mega chcice. ale mimo tego wszystkiego kryło się tam coś dziwnego. coś innego. wdzięczność? chyba, bo miłość to za dużo powiedziane. nie było miłości kiedy w gre wchodzi heroina. wtedy nie ma rodziny, przyjaciół. nie ma nic. tylko strzykawki. strzykawki. - dziękuję Ci, tak cholernie Ci dziękuję. - powiedział ze łzami w oczach, ale to nie były łzy rozczulenia. to łzy rozpaczy, przez brak działki. nie odezwała sie. z doświadczenia wiedziała, że tak będzie lepiej. z ćpunem na głodzie sie nie rozmawia, bo można nie ujść z życiem. poszła do kuchni. on za nią. zrobiła mu śniadanie. - muszę iść. wrócę do Ciebie. - rzucił wychodząc. zawsze tak mówił. nigdy nie wracał. wiedziała doskonale, że niedługo znów znajdzie go w bramie, ale nie miała tej pewności, że zabierze go ona do domu, tylko ciemny samochód do kostnicy. CZĘŚĆ III. // neast

mieszkała niedaleko. poprosiła pierwszego lepszego przechodnia  żeby pomógł zaprowadzić go do niej. kiedy byli już na miejscu  położyła go w swoim łóżku  które kiedyś należało do nich. nie chciała o tym myśleć. nie teraz. kiedy miała już dobre życie. położyła się na kanapie. rano poczuła  że ktoś dotyka jej policzka. otwierając zaspane powieki  zobaczyła te oczy. ciemne  niespokojne  rozbiegane. głód. był na głodzie. CZĘŚĆ II.    neast

neast dodano: 14 grudnia 2011

mieszkała niedaleko. poprosiła pierwszego lepszego przechodnia, żeby pomógł zaprowadzić go do niej. kiedy byli już na miejscu, położyła go w swoim łóżku, które kiedyś należało do nich. nie chciała o tym myśleć. nie teraz. kiedy miała już dobre życie. położyła się na kanapie. rano poczuła, że ktoś dotyka jej policzka. otwierając zaspane powieki, zobaczyła te oczy. ciemne, niespokojne, rozbiegane. głód. był na głodzie. CZĘŚĆ II. // neast

szła ulicą miasta  kiedy w bramie jednej z kamienic zobaczyła znajome najki. podeszła bliżej i zobaczyła go. jedyne co nasuwało sie na myśl to 'pierdolony ćpun'. nie chciała skończyć jak on  dlatego odeszła. kochała  ale nie mogła pozwolić na zmarnowanie sobie życia. mogła leżeć teraz w tym syfie razem z nim. odsunęła od siebie ten obraz. mimo wszystkich nieprzyjemnych wspomnień i uczuć wobec niego  uklękła. wyjęła mu strzykawkę i zdjęła prowizoryczną opaske uciskową z przedramienia. heroina. wróciły wspomnienia. wszystkie. poranki. wieczory. on i ona  a między nimi strzykawki. wspólne zarabianie jakkolwiek  gdziekolwiek u kogokolwiek na malutką działeczkę. wyrzuciła to gówno do śmietnika. przyłożyła policzek do jego twarzy. oddychał. żyje. jeszcze żyje. CZĘŚĆ I.    neast

neast dodano: 14 grudnia 2011

szła ulicą miasta, kiedy w bramie jednej z kamienic zobaczyła znajome najki. podeszła bliżej i zobaczyła go. jedyne co nasuwało sie na myśl to 'pierdolony ćpun'. nie chciała skończyć jak on, dlatego odeszła. kochała, ale nie mogła pozwolić na zmarnowanie sobie życia. mogła leżeć teraz w tym syfie razem z nim. odsunęła od siebie ten obraz. mimo wszystkich nieprzyjemnych wspomnień i uczuć wobec niego, uklękła. wyjęła mu strzykawkę i zdjęła prowizoryczną opaske uciskową z przedramienia. heroina. wróciły wspomnienia. wszystkie. poranki. wieczory. on i ona, a między nimi strzykawki. wspólne zarabianie jakkolwiek, gdziekolwiek u kogokolwiek na malutką działeczkę. wyrzuciła to gówno do śmietnika. przyłożyła policzek do jego twarzy. oddychał. żyje. jeszcze żyje. CZĘŚĆ I. // neast

 hahahahahahhahahahaha!  weź zamknij ryj Natalia!  nie! hahahahhhahaha!  PROSZE PANI CZY MOGE SIE PRZESIĄŚĆ?!   tak oto właśnie neast ryje banie swoim ludziom z ławki. peace!    neast

neast dodano: 14 grudnia 2011

-hahahahahahhahahahaha! -weź zamknij ryj Natalia! -nie! hahahahhhahaha! -PROSZE PANI CZY MOGE SIE PRZESIĄŚĆ?! / tak oto właśnie neast ryje banie swoim ludziom z ławki. peace! // neast

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć