 |
czasem kumpel coś o Tobie wspomni. albo mama z przyzwyczajenia zapyta co u Ciebie. bywa, że w radiu usłyszę Twoje imię, albo w głupim wierszu na polskim przeczytam je na całą klasę. zdarza się, że wychwycę Twoją twarz gdzieś z tłumu ludzi, albo tak po prostu otrę się o Twoje ramię na ulicy. i choć wiem, że to i tak mało, bo w żadnym stopniu Cię nie mam. to gdzieś na dole w sercu tkwi nadzieja, że Bóg pozwoli jeszcze raz zajrzeć Mi w głębie twoich oczu, bym mogła odczytać, że kochasz. [ yezoo ]
|
|
 |
któregoś dnia zatęsknisz,za dniem dzisiejszym.
|
|
 |
''zasypiać przy tobie,dotykać twych ust. ''
|
|
 |
Każdego dnia zastanawiam się, dlaczego popełniłam taki błąd i wybrałam Jego zamiast Ciebie.
|
|
 |
I ta nuta niepewności, gdy po pierwszej randce zastanawiasz sie czy będzie chciał zaprosić Cię na kolejną.. || pozorna
|
|
 |
jesteś dla mnie jak narkotyk, uzależniłam się.
|
|
 |
uwielbiam wyprawiać z nim te wszystkie niedozwolone rzeczy, łączyć się w jedność. kocham razem z nim tonąć w grzechu, umierać z podniecenia, czuć rozpalone nasze ciała do stanu gorączki. i chuj z tym, że pójdziemy do piekła, ważne jest to co jest teraz. jest namiętność. ona jest w nas.
|
|
 |
wybacz, że wolę pić piwo z moim chłopakiem i przyjaciółkami, niż zajmować się Twoimi durnymi sprawami.
|
|
 |
dlaczego Twoja mama rodziła Cię w nocy? wstydziła się ?
|
|
|
|