 |
nie, nie dusi mnie Jego nieobecność. wcale nie zapełniam sobie dni do maksimum tak, by nie mieć właściwie ani trochę czasu na przywoływanie Go do myśli. nie tęsknię zabójczo i pod żadnym pozorem nie czuję się, jakby minęło dużo więcej czasu niż tydzień. o ironio, jak tak dalej pójdzie to podczas powrotu nie będzie mógł mnie nawet przytulić za względu na wszystkie siniaki i obtarcia, a dołki pod oczami będące następstwem nocnego użalania się od sobą przerażą Go na wstępie. tak tu pusto.
|
|
 |
słyszę jak coś szepczesz trzymając moją dłoń. mam wrażenie, że patrząc w dal utkwiłeś gdzieś pomiędzy przeszłością a teraźniejszością . po chwili w Twoich oczach dostrzegam strach jaki jeszcze nigdy się w nich nie pojawił. z sekundy na sekundę stwarzasz wrażenie zagubionego chłopca, który jeszcze nigdy nie doznał czym jest prawdziwa miłość. ' nie bój się, nie jesteś jedyny ' chciałabym powiedzieć, lecz strach przed lawiną uczuć powstrzymuje moje usta, a cisza nadal wypełnia powietrze między naszymi zmarzniętymi ciałami II systematyczny_chaos
|
|
 |
kolejny papieros nieudolnie gaśnie w popielniczce. robi to w ten sam sposób, w jaki ja staram się zapomnieć o Tobie. wlewam coś mocniejszego do gardła, wierząc, że to jedyny sposób, by nie wspominać. w lewej ręce trzymam Nasze zdjęcie, uśmiecham się i życząc Ci jak najlepiej, wypijam kieliszek do dna. tęsknota wciąż zżera mnie od środka, a w głowie przewija się milion myśli. nie wiem już, jak żyć. szukam najłatwiejszej drogi by przetrwać, a przecież już dawno poległam na stracie. mogłabym przestać istnieć, ale nie wiem, czy jesteś wart mojej śmierci. znów piję za Twoje zdrowie i zaczynam rozmawiać sama ze sobą. chcę żebyś przyszedł. przytulił. obiecał, że będziesz. chcę Cię znów. nie, nie jestem pijana. ja tylko tęsknię i kocham. [ yezoo ]
|
|
 |
nie wiesz, że rany po szczęściu a nie te po smutku goją się dłużej, intensywniej i o wiele boleśniej. nie zdajesz sobie sprawy z tego jak ciężko oddycha się z połówką serca. nie patrzysz na każdą z otaczających Cię twarzy, wyszukując prymitywnie tylko jednej. każde przytulenie, starasz się porównać do tego jednego, ale nawet to najbardziej przesączone sympatią nie jest w stanie mu dorównać. powtarzasz jak mantrę jedno imię z nadzieją, że w końcu ktoś na nie zareaguje. nie łudzisz się przesiąknięta naiwnością, że twój ktoś pojawi się obok, kiedy w nocy krzyczysz że boisz się spać sama, a pluszak nie jest wystarczającym towarzyszem. więc proszę, nie mów mi że wiesz jak się czuję.
|
|
 |
Jeśli ja jestem tania, to ty jesteś gratis. O.o
|
|
 |
Anioł stróż powiedział: Naiwna i pogłaskał mnie po głowie.
|
|
 |
jeżeli nie umiesz śmiać się z samego siebie, chętnie zrobię to za Ciebie.
|
|
 |
w niektórych miejscach jest aż duszno od wspomnień...
|
|
 |
Serca nie oszukasz, a prawda czasem boli.
|
|
 |
twoje zdanie tak mnie jebie, że aż zaraz dojdę.
|
|
 |
nadchodzi zło, mrok i matematyka.
|
|
 |
Jeśli ktoś znika z Twojego życia i wiesz, że już nigdy go nie zobaczysz możesz napisać wszystkie rzeczy, których nie mogłeś powiedzieć, albo nie chciałeś. Weź kartkę, długopis i napisz list. To może być długie a może zawierać jedno słowo. Napisz to do człowieka, który odszedł, ale nie wysyłaj tego. Kiedy napiszesz, spal to. Zostaniesz uwolniony od wszystkich uczuć i emocji.
|
|
|
|