głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika bella1604

   . teksty klimkowaaa dodał komentarz: ; *. do wpisu 8 grudnia 2011
Chcę 6 miesięcy wakacji  dwa razy w roku.

klimkowaaa dodano: 8 grudnia 2011

Chcę 6 miesięcy wakacji, dwa razy w roku.

Dobry przyjaciel wpłaci za ciebie kaucje w więzieniu  prawdziwy będzie siedział obok ciebie i powie  mamy przejebane   . ♥

klimkowaaa dodano: 8 grudnia 2011

Dobry przyjaciel wpłaci za ciebie kaucje w więzieniu, prawdziwy będzie siedział obok ciebie i powie "mamy przejebane " . ♥
Autor cytatu: toniemaznaczenia

  Dlaczego jesteś smutna ?.    Bo bardzo kogoś kocham . Za bardzo .    Kogo ?.    Nie udawaj głupka !    Nie udaję . Tylko grzecznie pytam .    To weź grzecznie spójrz w lustro .

klimkowaaa dodano: 8 grudnia 2011

- Dlaczego jesteś smutna ?. - Bo bardzo kogoś kocham . Za bardzo . - Kogo ?. - Nie udawaj głupka ! - Nie udaję . Tylko grzecznie pytam . - To weź grzecznie spójrz w lustro .
Autor cytatu: miszaax33

.. i ślubuję Ci wieczną zazdrość  .

klimkowaaa dodano: 8 grudnia 2011

.. i ślubuję Ci wieczną zazdrość .
Autor cytatu: martynaaa.em

Mieć znów 6 lat  widzieć na ulicy plamę benzyny i krzyczeć  że tęcza spadła ♥

klimkowaaa dodano: 8 grudnia 2011

Mieć znów 6 lat, widzieć na ulicy plamę benzyny i krzyczeć ,że tęcza spadła ♥

Olgaaaa ! ♥   D teksty klimkowaaa dodał komentarz: Olgaaaa ! ♥ ; D do wpisu 8 grudnia 2011
to chodzi o to właśnie  że  15 to tak jakby 3i5  a 14 to 2i7  i  że ta 2i5 się tam podzielą czy coś takiego. xd teksty klimkowaaa dodał komentarz: to chodzi o to właśnie ,że 15 to tak jakby 3i5, a 14 to 2i7, i ,że ta 2i5 się tam podzielą czy coś takiego. xd do wpisu 8 grudnia 2011
szła szkolnym korytarzem. w tłumie uczniów szukała czarnej koszuli. nie mogła skupić się na rozmowie z przyjaciółką. wszystko ją rozpraszało. kiedy go zobaczyła mimo tego  że chwile wcześniej jeszcze tego pragnęła w tamtej chwili uciekała od niego wzrokiem. nie miała już siły udawać  że ją nie obchodzi. wszyscy wiedzieli  że go kocha.    edzik12

edzik12 dodano: 8 grudnia 2011

szła szkolnym korytarzem. w tłumie uczniów szukała czarnej koszuli. nie mogła skupić się na rozmowie z przyjaciółką. wszystko ją rozpraszało. kiedy go zobaczyła mimo tego, że chwile wcześniej jeszcze tego pragnęła w tamtej chwili uciekała od niego wzrokiem. nie miała już siły udawać, że ją nie obchodzi. wszyscy wiedzieli, że go kocha. || edzik12

  masz zadanie z matmy ?   a mam.   dasz ?   może ...   powiedział  przygryzając wargę.   dzięki.   ze śmiechem  wyciągnęłam zeszyt z Jego ręki. w pięć minut odpisałam te kilka ćwiczeń  usiadłam  oglądając zeszyt. podczas gdy studiowałam Jego pochyłe pismo  szatnia pustoszała. zostaliśmy tylko my. zadzwonił dzwonek  podniosłam się  biorąc torbę na ramię. stanął w wejściu do szatni  zagradzając mi drogę.   przepisałaś ?   mhm.   to teraz wypadałoby podziękować.   powiedział  figlarnie się uśmiechając.   dziękuje.   powiedziałam  patrząc Mu w oczy.   eee  ładniej.   nalegał.   baaardzo ładnie dziękuje.   odpowiedziałam  starając się opanować szalejące w brzuchu motyle.   nie starasz się  koleżanko.   stwierdził. było pięć minut po dzwonku.   czekam.   ponaglił. pod wpływem impulsu wspięłam się na palce i na ułamek sekundy złączyłam nasze wargi.  może być ?   szepnęłam i nie dając Mu czasu na ochłonięcie  przecisnęłam się obok i z łomoczącym sercem pobiegłam na lekcję.

edzik12 dodano: 8 grudnia 2011

- masz zadanie z matmy ? - a mam. - dasz ? - może ... - powiedział, przygryzając wargę. - dzięki. - ze śmiechem, wyciągnęłam zeszyt z Jego ręki. w pięć minut odpisałam te kilka ćwiczeń, usiadłam, oglądając zeszyt. podczas gdy studiowałam Jego pochyłe pismo, szatnia pustoszała. zostaliśmy tylko my. zadzwonił dzwonek, podniosłam się, biorąc torbę na ramię. stanął w wejściu do szatni, zagradzając mi drogę. - przepisałaś ? - mhm. - to teraz wypadałoby podziękować. - powiedział, figlarnie się uśmiechając. - dziękuje. - powiedziałam, patrząc Mu w oczy. - eee, ładniej. - nalegał. - baaardzo ładnie dziękuje. - odpowiedziałam, starając się opanować szalejące w brzuchu motyle. - nie starasz się, koleżanko. - stwierdził. było pięć minut po dzwonku. - czekam. - ponaglił. pod wpływem impulsu wspięłam się na palce i na ułamek sekundy złączyłam nasze wargi.- może być ? - szepnęłam i nie dając Mu czasu na ochłonięcie, przecisnęłam się obok i z łomoczącym sercem pobiegłam na lekcję.

  Mówiłeś  że mnie kochasz.     No przecież tak się mówi.

edzik12 dodano: 8 grudnia 2011

- Mówiłeś, że mnie kochasz. - No przecież tak się mówi.

stał ze swoimi kolegamiii. krzyknął do mnie  żebym się z nim pożegnałaa. nie podeszłam choć bradzo chciałam. miałam nadzieję  że on zrobi to za mnie.    edzik12

edzik12 dodano: 8 grudnia 2011

stał ze swoimi kolegamiii. krzyknął do mnie, żebym się z nim pożegnałaa. nie podeszłam choć bradzo chciałam. miałam nadzieję, że on zrobi to za mnie. || edzik12

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć