 |
To głupie, ale sama świadomość, że próbowałeś poprawiła mi znacznie humor. To nic, że sieć była przeciążona i nie mogłam o północy usłyszeć twojego głosu. Ważne, że pamiętałeś.
|
|
 |
Kłopoty, zamknąć oczy, zniknąć w nocy
Uśmiech przez łzy - to nic nie zmieni..
|
|
 |
jestem misiem. kochać chce mi się!
|
|
 |
o godzinie 23.58 ostatni raz za nim zatęsknię. a o północy całkowicie wyrzucę go z myśli!
|
|
 |
|
lubiłam kiedy bawiłeś się moim kosztem. uwielbiałam te wierutne kłamstwa płynące z Twoich bladych ust.
|
|
 |
Jestem jak rozbite lustro, jak czarny kot, jak dziura pod słupem.
Jak piątek trzynastego. Punkt o trzynastej.
|
|
 |
A to tylko chwila, chwila, chwila.
A potem już tylko chillout, chillout, chillout.
|
|
 |
Lód w mojej krwi rani moje żyły,
i czuję chłód kolejnych dni, które pewnie jeszcze przeżyję.
|
|
 |
Ja mam pretensje do siebie jedynie.
A życie ćpa mnie ostro i wstrzykuje sobie w żyłę.
|
|
 |
Gdy patrzę w Twoje oczy wiem, że nie chcę już niczego szukac. Że nie chcę nigdzie iśc, chcę miec Cię tutaj, dziś.
|
|
|
|