 |
muszę odważyć się, by żyć w czyichś marzeniach.
|
|
 |
jeszcze jeden głęboki oddech i mogę tonąć.
|
|
 |
daj mi trochę więcej wytchnienia, a nadzieja zapłonie w moim wnętrzu i wszystko będzie już dobrze.
|
|
 |
tylu mężczyzn już mówiło, że poszłoby za mną w ogień. i trafili do piekła.
|
|
 |
Nic się już nie skończy,
bowiem wszystko, co się miało, już skończyło się.
|
|
 |
to tu nie wolno sił tracić!
|
|
 |
nigdy nie mów ludziom, co czujesz. Zawsze źle na tym wyjdziesz.
|
|
 |
Żonglowałeś zaufaniem, wypadło z rąk...
|
|
 |
Ktoś powiedział mi, że przyjaźni potęga w tym,
Że kiedy masz problem ktoś z boku powie mamy go my
|
|
 |
Dziś wkładam dynamit w ten syf....
|
|
 |
Czasem obracam się i czuję w powietrzu Twój zapach i nie mogę, kurwa, nie mogę nie wyrazić tego potwornego kurewsko koszmarnego fizycznego bólu kurewskiej tęsknoty za Tobą.
|
|
 |
Jutro, jutro i zawsze jutro, i tak się trwoni całe życie.
|
|
|
|