 |
Jak dobrze znasz to uczucie? Patrzysz w lustro, łzy spływają w ciszy po Twoich policzkach, myślisz.. "nie daje rady, nie wyrabiam, odpadam" ... A teraz zapomnij o tym uczuciu, naucz się żyć na nowo, otwieraj się na nowe wyzwania i uwierz, że będzie lepiej, że już teraz jest lepiej.. wytrzyj łzy i uśmiechnij się, z każdym dniem na pewno będzie łatwiej.
|
|
 |
Uspokój się. Weź głęboki oddech i wstrzymaj go przez 20 minut.
|
|
 |
chce do takiego miejsca gdzie problemy przestają mieć znaczenie.
|
|
 |
i nagle okazuje się, że nikt nas nie okłamywał tylko my sobie za dużo wyobrażaliśmy .
|
|
 |
przyjaźń damsko-męska istnieje i ma się dobrze.
|
|
 |
Park kiedyś kojarzył mi się kiedyś ze spacerami, placem zabaw , ze zbieranymi jesienią kasztanami. Dziś tylko i wyłacznie z ćpuńskimi alejkami. // livethemoment.xd
|
|
 |
Ten wyjazd miał nas do siebie zbliżyć, niestety tylko oddalił nas .// livethemoment.xd
|
|
 |
Zawsze myślałam, że łzy są oznaką słabości. Starałam się je w sobie tłumić, gdy tylko chciały wypłynąć. Byłam dumna z łez szczęścia, ale łzy spowodowane smutkiem były dla mnie porażką. Dziś wiem, że się myliłam. Mój płacz wcale mnie nie przekreśla. Jestem silną kobietą, która podtrzymuje swoją przyjaźń i miłość gdy podupada. Jestem dziewczyną, która za wszelką cenę chce dążyć do swoich celów i spełniać marzenia. Jestem dziewczyną, która po drodze spotyka miliony przeciwności, ale jednak dalej wspinam się ku górze. Moje łzy nie są przegraną. Są dowodem na to, że walczę. Płaczę, gdy nie wytrzymuje, ale potem ocieram je, wstaję i idę dalej. Znowu wchodzę na boisko. Wygrywam cudowną akcję. Wygrywam życie, bo mimo iż płaczę, nie wstydzę się tego i wiem, że będę gotowa potem znowu wstać.
|
|
 |
Więc nie pisz i nie dzwoń. Już nie rośnie tętno. I wszystko mi jedno. Ty to, tylko przeszłość.
|
|
 |
jeśli masz wątpliwości czy komuś zaufać to mu nie ufaj.
|
|
 |
Uległam, w identyczny sposób jak ostatnim razem, nie wiem, jak można nie ugiąć się, gdy patrzą na mnie takie oczy. / nieracjonalnie
|
|
 |
Kiedy mnie ktoś próbuje skrzywdzić, ja skrzywdzę dwa razy mocniej. Nieraz dostałam po głowie i dałam po głowie. Tego się nauczyłam już na podwórku: jeśli ktoś mnie popchnie, to żeby uniknąć bójki, muszę go popchnąć dwa razy mocniej. To kwestia odwagi, a przecież im jesteśmy starsi, tym mniej jest jej w nas. Za bardzo się zastanawiamy, analizujemy. A trzeba mieć w sobie też diabła. Pierwiastek skurwysyna.
|
|
|
|