 |
Jeszcze wczoraj mieliśmy pasować do siebie na zawsze.
|
|
 |
W Twoich ramionach odkryłam swoją małą nieskończoność. Coś, co daje mi szczęście, jednocześnie bezpieczeństwo i nadzieję na lepsze jutro. Coś, co koi każdy najmniejszy smutek każdego dnia. Coś, dzięki czemu nie przestaję się uśmiechać. Pewnie zapytasz " dlaczego nieskończoność? " Otóż, cały mój świat zaczyna się i kończy na Tobie.
|
|
 |
Nadzieja, wszyscy się nią karmimy a ciągle jesteśmy głodni.
|
|
 |
Chce poczuć, że Ci na mnie zależy.
|
|
 |
Nie wiem, co przyniesie przyszłość, ale wiem, że musisz w niej być.
|
|
 |
Najtrudniejsza jest nieobecność.
|
|
 |
Dostałeś się do mojego krwiobiegu i czuję jak krążysz we mnie.
|
|
 |
Nie wiesz, że połamię swoje kości, by być z Tobą? Wykrwawiłbym się, jeśli bylibyśmy, dzięki temu, bliżej siebie.
|
|
 |
Nie mam nikogo z kim mogłabym pisać do piątej nad ranem, jak z Tobą kiedyś.
|
|
 |
Marudź, narzekaj, czepiaj się, czasem milcz, odchodź, wracaj, przepraszaj, ale bądź i nigdy ze mnie nie rezygnuj.
|
|
 |
To nie będzie łatwe. Bedzie naprawdę ciężko i bedziemy musieli pracować nad tym każdego dnia. Ale ja chcę tego, bo chcę Ciebie. Chcę Ciebie całego. Na zawsze. Dzień po dniu.
|
|
 |
A w dodatku - przestać kochać i jednocześnie znów pokochać, to znaczy pokochać dwa razy mocniej niż poprzednio.
|
|
|
|