 |
Pierdolę wszystko. Jestem bezczelną, pyskatą, nieogarniętą gówniarą i w chuj mi z tym dobrze . dziękuję, miło mi .
|
|
 |
sory mala, ale farbowanie nic nie dało. w środku nadal jesteś tą tępą blondyną . [ net ]
|
|
 |
|
Twój dotyk działa na mnie jak paralizator.
|
|
 |
|
Twierdził, że może mieć każdą, udowodniłam mu, że nie.
|
|
 |
słuchaj. zachowywanie się jak kutas, nie sprawi, że Twój Ci urośnie . [ kwejk ]
|
|
 |
Po raz kolejny wycofuje się do swojego więzienia. Do pudełka oznaczonego łzami. Wchodzę do niego. Choć nie chcę, to znowu zamykam się w nim odgradzając się tym samym od wszystkiego i wszystkich. Nie dla mnie marzenie o spokoju i szczęściu. Po raz tysięczny wchodząc do swego więzienia, akceptuje szarą rzeczywistość
|
|
 |
Kiedy mija w Tobie etap dziecka? Gdy deszcz nie kojarzy Ci się już z dobrą zabawą w kałużach, tylko z mokrymi włosami i przemoczonymi butami. Gdy boiska nie służą już do zabawy w berka i grania w piłkę, tylko do picia na trybunach. Gdy płacz nie jest skutkiem rozbitego kolana, tylko złamanego serca. Gdy wszystko jest tak cholernie trudne i niezrozumiałe
|
|
 |
dziewczyno, niezły kozaczek z Ciebie. ładnie
cwaniakujesz. do tego tyle plotek.
ale wiesz - gówno gównem żyje, a
ja w Twój żywot nie wnikam.
|
|
 |
Możesz krzyczeć, płakać, a nawet rzucać się pod pociąg. Świat i tak cię oleje.
Podsunie kieliszek, słodko uśmiechnie i wyszepcze fałszywe 'dasz radę'.
|
|
 |
Bądź dla mnie jak John dla Garfielda.
- Kochaj mnie, karm mnie i nigdy nie opuszczaj !
|
|
 |
Moje kłamstwa , mój ból , moje straty , moje wybory , moje życie i proszę zamykać drzwi przy spie*dalaniu z niego.
|
|
 |
zatęskniłeś pierwszy i to dokładnie w tym momencie kiedy już doskonale sobie radziłam.
|
|
|
|