 |
"Pieniądze szczęścia nie dają, ale wole być szczęśliwy w ferrari niż na rowerze"
|
|
 |
A Ty jakim słowem zastąpiłbyś swoje życie?
|
|
 |
Nie wysłałeś żadnej wiadomości, nie zadzwoniłeś, nawet żadnego cholernego tęsknię. Mówiłeś, że przecież nigdy nie chcesz mnie stracić, a zrobiłeś wszystko na odwrót i tak jakbyś chciał się mnie pozbyć. I wiem, że potrafisz spakować się w dziesięć minut i śmiać się kurwa histerycznie prosto w twarz. Nienawidzę Cię i to chore, że kiedy pomyślę o tym jak wymyślaliśmy razem piosenki, robiliśmy zdjęcia , kiedy byłam szczęśliwa, to uśmiecham się. Myślę o tym, co chciałam Ci zawsze powiedzieć i podzielić się tym z Tobą. Myślę o tym, co robiliśmy razem i jak spędzaliśmy razem chwile. Wiem, że przed każdym zaśnięciem myślę o Tobie, i że dzisiaj też będę, a jutro obudzę się z Tobą w myślach. Mogę śnić, marzyć o Tobie i być teraz z Tobą na kawie, ale to tylko resztki tego, co po Tobie pozostało. Cholera, szczęście nie mogło pójść dobrze. Zadowolony? To wszystko kurewsko miażdży mi serce, wiesz?
|
|
 |
Od kilku miesięcy nie żyje. Chodzi mówi, czuje, oddycha - dla mnie umarł / i.need.you
|
|
 |
Pięknie byłoby, gdyby móc bezproblemowo zasypiać. Dobrze byłoby, kiedy myśli i marzenia, które kłębią się w głowie i nie pozwalają spać - nagle zniknęły.
|
|
 |
|
'' To niewiarygodne, aby słowa mogły ranić i niewiarygodne, aby miłość mogła zabić. ''
|
|
 |
|
Męskość kojarzy mi się przede wszystkim z pewną siłą, nie chodzi o siłę fizyczną, tylko o pewną siłę i umiejętność podejmowania decyzji. Męskość to również opiekuńczość, umiejętność zapewniania komuś innemu bezpieczeństwa. Moim zdaniem facet jest męski, kiedy kobieta może się czuć przy nim bezpieczna.
|
|
 |
|
A najmocniej przepraszam Cię za to, że Cię przepraszam. Bo nie powinienem był doprowadzić do tego, że mam powód, aby to robić.
|
|
 |
|
Lubię kiedy mój mężczyzna sprawia, że czuję się jednocześnie jak kobieta i jak mała dziewczynka.
|
|
 |
|
..bo z facetem jest jak z paleniem. Możesz rzucić papierosy, ale nikotyna we krwi zawsze zostaje. Znasz jej smak, pamiętasz i nigdy się od niej nie uwolnisz.
|
|
 |
|
- Weź szklankę.
- Wziąłem... i co teraz?
- Upuść ją.
- Rozbiła się... i co dalej?
- Teraz ją przeproś i zobacz, czy się znowu pozbiera.
|
|
 |
|
Urodziłam się w 94' i pamiętam wiele.
Kiedy miałam jeszcze świecące podeszwy w adidasach.
Cała klasa zbierała karteczki w segregator.
Ten smak Vibovitu i niedziele z Disco Relax.
Ile dałabym, żeby chociaż chwile mieć to wszystko teraz.
Żułam gumę Turbo, każdy auta zbierał w końcu.
Ze starej wieży latała nowa kaseta Boysów.
Ludzie chodzili w drewniakach, dziś to synonim tandety.
Wtedy wieszali na ścianach w pokojach fototapety.
Też pewnie miałeś Lego, magnetowid, bmxa.
Wtedy jeszcze nie wiedziałeś co to sex, alkohol i wixa.
A w sklepach były te magiczne gwiazdki Milky Waya.
Pamiętasz chrupki Star Foods, moc rzeczy unikalnych.
Starzy zbierali Świat Wiedzy, a ja komiksy z Donaldem.
Oranżada w proszku potrafiła życie nam osłodzić.
Niby mamy patrzeć w przyszłość i poszerzać horyzonty,
a ja chciałabym wrócić na chwile do lat 90tych...
|
|
|
|