 |
doszłam do wniosku, że jesteś zbyt głupi, że wpaść na to, jak bardzo Cię potrzebuję.
|
|
 |
zmęczona przyszła do domu. padła, nie wiedziała co ma o tym myśleć. nie rozumiała, kim on dla niej jest, dlaczego cały czas o nim myśli. wmawiała sobie, że to nie miłość, że na miłość jest za dojrzała, a przecież ma zaledwie kilkanaście lat.
|
|
 |
dlaczego, jak mówił 'kocham Cię' nie dostrzegłam w jego głosie ironi?
|
|
 |
mamo, spójrz mi w twarz, proszę Cię wybacz, wiem po policzkach niejedna łza Ci spływa. [ pih ♥ ]
|
|
 |
pragnęłam by napisał. by choć przez pomyłkę wysłał do mnie wiadomość, bym przez chwilę mogła cieszyć się satysfakcją iż nadal kocha. czekałam na Jego znak, jakikolwiek. w końcu się doczekałam. wysłał mi smsa o treści. ' cześć. mam nową laskę. jest Nam razem dobrze. kocham Ją, jak nigdy nikogo innego. piszę Ci to, bo przecież jesteśmy przyjaciółmi. mam nadzieję, że cieszysz się moim szczęściem. a co u ciebie? ' . / yezoo
|
|
 |
boli mnie moja naiwność. dajmy na to, że cofniemy czas do chwili, w którym Go poznałam i znów podałabym mu rękę , tym razem ze świadomością tego co zrobił. i wiesz, znów bym pokochała. czuję to ./ yezoo
|
|
 |
przecież On nawet nie wie, że płaczę. że w każdą noc duszę się tym uczuciem z trudem łapiąc powietrze. że tęsknie i tak cholernie boli mnie serce. nie wie, że straciłam kontakt z przyjaciółmi i każdy dzień spędzam samotnie w swoim pokoju. że nie jem już tak dużo, że schudłam, a mama nakazuje mi iść do lekarza. nie wie, że Go kocham. więc jakim prawem ma wrócić ? przecież myśli, że mam dostatnie życie. ułożone, szczęśliwe i pełne miłości. / yezoo
|
|
 |
nie będę mu dziś składać życzeń, bo swoje święto obchodził 1 czerwca . / yezoo
|
|
 |
leżał obok niej patrząc głęboko w oczy i ściskając jej dłoń jak tylko najmocniej potrafił wyszeptał : właśnie tak chcę umrzeć.
|
|
 |
nie ma to jak dzisiejsza niespodziewana pobudka. chwila na wyprostowanie włosów. wybiegnięcie z domu i minięcie się z autobusem. powrót do kuchni i tekst ' kurwa, nie zdążyłam ' . spojrzenia rodziców na siebie , ruch taty biorącego kluczyki do ręki i słowa ' wsiadaj, zdążę Cię podwieźć na następny przystanek ' . bosko . / yezoo
|
|
 |
Przyjaźń między kobietą a mężczyzną , to jak kompot z ogórków - nie ma takiego kompotu. [ demoty ]
|
|
|
|