 |
Nie zniszczysz mi tego szczęścia, które daje mi On, przyjaciele i rodzina. Masz za niski poziom, żeby zmienić coś w moim życiu. Musiałabym się chyba położyć, żeby zniżyć się na Twój szczebel. Naprawdę nie masz u mnie czego szukać. Szczęście? Przyjaźń? Nie tutaj. Nie ten adres, kochana.
|
|
 |
Co u mnie? Jak zwykle. Coś się sypie, ktoś się kłóci, ktoś się czepia, ktoś przychodzi, ktoś odchodzi - ja zostaję.
|
|
 |
W życiu najpierw na wszystko jest jeszcze za wcześnie, a później - po prostu - jest już zwykle na wszystko za późno.
|
|
 |
- Fanki zawsze tak na Ciebie reagują? - Tak, ale to męczące - Poważnie? - Nie. Sława jest fajna ale ma swoją cenę - A gdy już mówimy o cenie, potrzebujesz jeszcze tej poszewki?
|
|
 |
- jaki jest twój ulubiony kolor? niebieski tak? - ja nie chce wiedzieć jaki kolor, chce wyjść za Ciebie!
|
|
 |
Przysięgam, że już teraz skoczyłabym z tego cholernego dziesiątego piętra. skoczyłabym, gdyby tylko ktoś mi obiecał, że zobaczę Twój wyraz twarzy i wrzący z Ciebie żal, kiedy dowiesz się o mojej śmierci.
|
|
 |
jestem niefajnym dzieckiem, za innym, aby ludzie mnie zaakceptowali.
|
|
 |
Znajdę te schody i tak skopię im poręcz, że nie będą wiedziały którędy na górę.
|
|
 |
-I znowu nie zdałam. -Z czego? -Z życia. Z życia, przyjacielu.
|
|
 |
|
Nie byli razem, choć kiedyś często myśleli o sobie.
|
|
 |
|
Z każdym dniem stawał się jej bliższy. Spędzał z nią każdą wolną chwilę, dzwonił, pisał. Cały czas chciał mieć z nią kontakt. Pewnego dnia nie napisał. Już nigdy nie zadzwonił. / ciamciaa ♥
|
|
|
|