 |
|
dam Ci szczęście! możesz mnie przypiąć do kluczy, nosić ze sobą, gdziekolwiek.
|
|
|
|
niektórzy twierdzą, że słyszeli jak jej serce pękło z bólu ...
|
|
|
|
szeptem do mnie mów, mów szeptem, by nikt obcy Twoich słów nie słyszał. jak najciszej, proszę, mów - a przedtem spójrz w oczy tak, jak tylko Ty patrzeć na mnie umiesz...
|
|
|
|
ale zmieniam się gdy tylko zechcę. i jeszcze nie skończyłam, jeszcze nie poznałam siebie.
|
|
|
|
wiesz, że ja zawsze tęskniłam za Tobą już troszeczkę, nawet gdy byłeś blisko mnie. tęskniłam już tak sobie trochę na zapas. żeby później tęsknić mniej, gdy już pójdziesz do domu. i tak nie pomagało.
|
|
|
|
przecież wcale nie chciała się zakochać, przyplątała jej się ta miłość nie wiadomo skąd i została na dłużej.
|
|
|
|
na zaparowanym lustrze maluję kontury Twej twarzy.
|
|
|
|
wróciła do domu. na nocnym stoliku postawiła dwa kieliszki i czerwone wino. "napij się ze mną" powiedziała, patrząc w uśpione niebo. "wypijmy za moją niespełnioną miłość.."
|
|
|
|
ktoś nazwał moje szczęście Twoim imieniem..
|
|
|
|
może znienawidze. może się odwrócę. przestanę o Tobie myśleć, interesować się.. lecz gdy będziesz potrzebował mojej pomocy nie zostawię Cię samego. możesz na mnie liczyć. obiecuję
|
|
|
|
naucz mnie, jak patrzeć ma innych mężczyzn, by nie widzieć w nich Ciebie.
|
|
|
|
Myślisz że mnie znasz? Bzdura, wiesz tyle ile chciałabym żebyś wiedział.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
