 |
Niedziela, poniedziałek, wtorek w środę chlałem. / Bonson
|
|
 |
Kurwa nic w tym roku mi nie wyszło, czaisz? / Bonson
|
|
 |
Zabłądziłem wśród tych ulic, brudnych ulic
Brudnych tak, że możesz brud przytulić, czujesz?
/ Bonson
|
|
 |
Miał być krok wielki, a ruszyłem tylko kilka metrów. / Bonson
|
|
 |
Wiesz, rok mija i mi chyba trochę przykro,
Miałaś być tu ze mną, a nie kurwa wyjść stąd. / Bonson
|
|
 |
Musiałem zamknąć drzwi za sobą przy tym paląc mosty,
Teraz wiem, że nie ma żadnych szans już dla tej znajomości. / Bonson
|
|
 |
Życzę Wam mordki, aby ten 2014 był o niebo lepszy niż ten rok, aby spełniły się Wasze marzenia i byście osiągnęli zamierzone cele. Pijanego! :)
|
|
 |
Sama nie wiem kim jestem w twoich oczach, może wcale mnie w nich nie ma i spokojnie śnisz po nocach.
|
|
 |
Zostało coś po Tobie. Coś co nigdy nie odejdzie - wspomnienia.
|
|
 |
Boli mnie całe moje istnienie.
|
|
|
|