 |
kiedyś zrozumiesz, że nigdy nie kłamię, gdy mówię o miłości.
|
|
 |
wiem, mój mężczyzna to książę z bajki. oglądamy zachody słońca, spadające gwiazdy, nosi mnie na rękach, ociera łzy gdy płaczę. dla mnie rozwalił kilka szafek w pokoju, wywieźli go. czekał. myślał. byłam częścią pamiętnika, który wtedy prowadził. wrócił. zaleczył rany wszystkie rany na poranionym serduszku. pomyślałabyś, że jest ode mnie młodszy? to nieprawdopodobne, prawda? po raz kolejny mam zajebiste szczęście.
|
|
 |
nawet taka suka bez uczuć, potrafi się zakochać.
|
|
 |
perfekcyjnie całuję, perfekcyjnie bajeruję, perfekcyjnie rozkochuję.
|
|
 |
jest tylko jedna opcja. albo z Tobą, albo wcale. być razem albo zginąć.
|
|
 |
bez spiny, są wakacje. mogą mnie trzymać a i tak mam racje. / ?
|
|
 |
raz jeszcze nawine Ci o tym co mi dokucza a co doskwiera.
|
|
 |
wszystko było dobrze, dopóki nie zobaczyłam, że wiadomość, którą dostałam - jest od Ciebie. /kszy
|
|
 |
i gdyby nie to, że oni byli wtedy ze mną w środku, chciałabym przejechać tamtędy 30 sekund później./ kszy
|
|
 |
piję za szczęście choć wiem, że nie będzie pięknie.
|
|
|
|