 |
|
Chcesz z Nami beefu?? Synu możesz się przeliczyć.
Ty mówisz scena Ja mówię Veni Vidi Vici.
|
|
 |
|
spójrz prawdzie w oczy ona kłamca usta zamknie
wybrałem swoją drogę zanim życie wybrało za mnie.
|
|
 |
|
Wstać i iść ,żyć łapać dni piąć się w górę
Dusze ulep zanim padniesz jak ten dureń
|
|
 |
|
Walczę o wynik dopóki siły mi starczy
Nie brak determinacji, kroczę ścieżkami prawdy .
|
|
 |
|
Wchodzę w labirynt, nie wiedząc jakie los szykuje karty
Choć tańczą diabły i ktoś zerwał nić Ariadny
|
|
 |
|
A cały świat wita mój środkowy palec (sieeeeeema) !!
|
|
 |
|
Między żebrami Ci serce odpoczywa, chrapie
Tej bomby zegarowej nie rozbroi żaden saper .
|
|
 |
|
Nie opuszczę gardy, kiedy jestem tak blisko
Dobrze życzą mi pozory kontra rzeczywistość
|
|
 |
|
Często ci najbliżsi sieją za plecami ferment
|
|
 |
|
Szukam ukojenia w rymach, głupot nie rozkminiam
Los do nas się uśmiecha jak halloweenowa dynia
|
|
 |
|
Jak kolec róży rodzę się, żeby zranić
to co mogło nas cieszyć pozostało za nami.
|
|
|
|