 |
i to boli mnie najbardziej.
|
|
 |
będziesz żałować całe życie, że do tylu rzek nie wskoczyłeś tylko dlatego, że mogłeś się przeziębić. zobaczysz, wiem co mówię.
|
|
 |
Miałam ochotę na papierosa.
Kompletny idiotyzm, ponieważ nie palę już od lat.
Tak, tak, takie jest życie... Dajecie dowód cholernie silnej woli, po czym pewnego zimowego poranka, jesteście gotowi maszerować kilometry w chłodzie po paczkę papierosów, albo na przykład kochacie mężczyznę, dorabiacie sięsporego bagazu wspomnien, a któregoś ranka On po prostu odchodzi, dodając przy tym, że jest mu przykro, że się pomylił, popełnił błąd. Zupełnie jak z telefonem: "Przepraszam, to pomyłka.
Ależ nic nie szkodzi
|
|
 |
nie chciałam płakać, bo nikogo nie obchodzi to, jak mi jest smutno.
|
|
 |
za szczerość nie przepraszam.
|
|
 |
Trudno jest pozbyć się uczucia, że mogliśmy zrobić więcej.
|
|
 |
Ci, którzy się wspinają, robią sobie zdjęcia na szczycie. Są uśmiechnięci, uniesieni, triumfują. Nie robią sobie zdjęć po drodze. Kto chciałby pamiętać resztę. Wysilamy się, bo musimy. Nie dlatego, że lubimy. Nieustającego wysiłku, bólu i udręki wspinaczki nikt nie fotografuje. Nikt nie chce ich pamiętać. Wolimy wspominać widok ze szczytu. Zapierające dech, chwile na szczycie świata. Dlatego się wspinamy. Warto pocierpieć. Najdziwniejsze, że warto poświęcić wszystko.
|
|
 |
właśnie zostałam oskarżona o niedojrzałość.
|
|
 |
każdy normalny człowiek jest jak reszta normalnych ludzi, a każdy nienormalny człowiek jest nienormalny na swój sposób.
|
|
 |
zamieniła już dawno miłość w liczbę, możesz wpłacić jej zaliczkę.
|
|
 |
nie będę mówić o tym, co w dużym stopniu mnie zmieniło.
|
|
|
|