 |
sprawiedliwy świecie przyjdź.
|
|
 |
za zamkniętymi oczami widzę nas.
|
|
 |
najgorsze było to, że nie umiała sprawić, by stał się dla niej obojętny.
|
|
 |
mimo tego, co nas czeka, Ty zawsze będziesz więcej, niż tylko wspomnieniem.
|
|
 |
w miłości nie jest ważne, aby ludzie do siebie pasowali, ale by byli razem szczęśliwi.
|
|
 |
decydując się na znajomość z Tobą nie sądziłam, że zaangażuję się w nią tak absolutnie i bezwarunkowo, że narodzi się we mnie coś znacznie silniejszego.
|
|
 |
ciągle marzyła, by choć jeden raz powiedział jej, że jest mu potrzebna.
|
|
 |
coraz częściej moją podświadomość uderza myśl, że pora otrząsnąć się z tej miłości.
|
|
 |
nie rezygnuje się z ludzi, których się kocha...
|
|
 |
oprócz marzeń, warto mieć też szlugi .
|
|
 |
Choruję na śmierć. W żyłach lęk krąży zamiast krwi.
|
|
 |
A jednak muszę godzić się nieustannie z własnym buntem, rozgniewanym sercem, okaleczonym ciałem, chorą duszą, samotnymi powrotami. Trzeba się z tym pogodzić, bo nie ma innej drogi.
|
|
|
|