 |
Stał się moim punktem obserwacji. | nieracjonalnie
|
|
 |
Kolejny raz dałeś mi do zrozumienia, że ona jest tą najważniejszą. Że choćby świat się walił, musisz być przy niej. Niekoniecznie dlatego, że jest całym Twoim światem, ale dlatego, że jakiś czas temu zadeklarowałeś jej, że będziesz przy niej zawsze, na dobre i na złe.. Tylko mógłbyś oszczędzić mi tych zbędnych powiadomień, że nic się nie zmieniło, że mimo ogromnego uczucia jakim mnie darzysz, nie możesz nic zrobić. Zrozumiałam. Jeszcze jedno.. - Przekaż jej, żeby dbała o moje życie, o mój skarb..|nieracjonalnie
|
|
 |
A teraz odejdź. Tak jak odchodzili inni. | nieracjonalnie
|
|
 |
Próbowałam żyć zasadą "mam wyjebane".. - nie pomogło. | nieracjonalnie
|
|
 |
Nie interesujesz mnie już. Żyj sobie z nią, tam gdzieś, jak chcesz.. | nieracjonalnie
|
|
 |
Nie żałuję czasu spędzonego z nim, żałuję, że nie byłam na tyle świadoma by zrozumieć, że oddalam się od innych, od przyjaciół, znajomych. Żałuję, cholernie, bezsensowności całej tej historii. | nieracjonalnie
|
|
 |
w tym pierdolonym świecie nie ma nic prócz rozczarowania.
|
|
 |
aż ciężko uwierzyć, że jeszcze jakiś czas temu gotowi byli oddać za siebie życie.|nieracjonalnie
|
|
 |
Nic już nie będzie takie samo. Nie porozmawiamy tym samym tonem - jak kiedyś. Nie przywitamy się więcej tym samym pocałunkiem. Nie miniemy się z tym samym uśmiechem. Nie spotkamy się spojrzeniami, które trwały wieczność. Wszystko jest inne, do cholery, pogubiłam się. | nieracjonalnie
|
|
 |
Odczuwałaś kiedyś ból wspomnień? | nieracjonalnie
|
|
 |
Tymi cholernymi powrotami i odejściami namieszałeś jej w życiu, wiesz? | nieracjonalnie
|
|
 |
- Jego spojrzenie? - Hipnotyzuje. Wystarczy. | nieracjonalnie
|
|
|
|