 |
Potrzebuję Cię jak nikt nikogo. Potrzebuję Cię do śmiechu, bólu i płaczu. Do pomocy, rozmowy i milczenia. Aby znaleźć drogę prowadzącą do wyjścia i aby nigdy nie próbować stąd uciec. Potrzebuję Cię do życia. Dzisiaj, jutro, pojutrze i minione wczoraj. Więc przyjdź, usiądź obok mnie i nie pozwól mi żyć samotnie. Bądź. Zostań już na zawsze.
|
|
 |
Kochaj mnie. Kochaj mnie tak jak wtedy, kiedy byłam Twoim wszystkim.
|
|
 |
Zamiast bolesnej prawdy wybierz czasem cisze.
Są słowa, których usta nie powinny mówić, a uszy słyszeć.
|
|
 |
Jeśli uwierzyłeś w to,że będzie mi lepiej bez Ciebie,
to nigdy mnie dobrze nie znałeś.
|
|
 |
Nie bolało, że musiałam odejść.
Bolało, że nic nie zrobiłeś, abym została.
|
|
 |
I bywają takie dni, kiedy nie potrafie Cie zrozumieć.
Kiedy nie mam pojęcia czego ode mnie oczekujesz. Kiedy Twoje dawne stalowe zasady zlewają się w jedną niezrozumiałą plamę. Niszczysz mnie, niszczysz nasz związek. Jednego dnia zapewniasz,
że jestem najważniejsza, a drugiego masz na mnie wyjebane i nie tłumaczmy tego alkoholem, bo on odbiera siłę w nogach i rozum, ale nie uczucia. Spójrz , jak popadamy ze skrajności w skrajność.
Obydwoje cierpimy, a wszystko przez to, że Ty nie potrafisz się określić.
|
|
 |
i z każdą chwilą nie było go bardziej.
|
|
 |
Zaczynamy jako nieznajomi, tak samo kończymy.
|
|
 |
Lubię słyszeć troskę w twoim głosie.
|
|
 |
Chciałam mu udowodnić, że potrafię sobie dać radę bez niego, a wtedy on postanowił mi pokazać, że jest mu całkiem dobrze beze mnie. I tak się nawzajem zabijaliśmy tym naszym pozornym szczęściem.
|
|
 |
Często ludzie wybaczają innym, tylko po to aby tamci wciąż byli cząstką ich świata.
|
|
 |
otóż, nie będę płakać, bo rozmaże mi się makijaż, nie będę tęsknić, bo stracę chęć życia, usiądę powspominam, jak piękne były początki.
|
|
|
|