 |
Człowiek też może stać się nałogiem.
|
|
 |
'Ktokolwiek' to nie to samo co 'Ty'.
|
|
 |
obok chwil, które można przeżyć, się nie przebiega...
|
|
 |
Możesz zapalić fajkę i przegrać z nałogiem albo pobiegać, by wyładować złość - to twoja decyzja czy chcesz znowu się poddać czy wspiąć się wyżej. Jasne, że ta druga opcja jest lepsza, ale wybierzesz pierwszą. Tylko potem nie będziesz potrafił stanąć przed lustrem i być z siebie dumny, jedyne co możesz zrobić to napluć na nie, plując sobie w twarz, odwrócić się, podejść do torby i połamać wszystkie fajki. Nie zrobisz tego co? Nałóg ma nad tobą władzę, brutalne, ale prawdziwe. Dziś poszłam biegać. / czytammiedzywersami
|
|
 |
Dlaczego narzekamy? Pierdolimy farmazony jak to jest nam źle, chociaż bywało gorzej. Kłamiemy samych siebie, walczymy ze sobą, rozpierdalamy się emocjonalnie, cierpimy na własne życzenie, bo co? Chcemy udowodnić samemu sobie, że jesteśmy silni, niezależni i odpowiedzialni, chuja prawda. Jesteśmy ludźmi, to czyni nas słabymi śmiertelnikami. Potrzebujemy rozmów. Płacz nie jest oznaką słabości, lecz odnalezieniem w sobie pierwiastka uczuciowej osoby. Nie chcemy współczucia. Możesz mnie zjebać jak odpierdalam, możesz mówić co takiego powinnam zmienić, by zacząć ogarniać ten świat, ale nie rób nigdy dwóch rzeczy - nie liż mi dupy i nie współczuj. Współczucie to hańba, odbieram to jako życiową porażkę. / czytammiedzywersami
|
|
 |
chce Ci dać co najlepszego mam w sobie, nie wiem dlaczego to robie.
|
|
 |
A On ? On od dziś już dla mnie nie istnieje. Jego imię i nazwisko to jakieś beznadziejnie ułożenie literek, o których nie mam pojęcia. Od dziś nie wiem już jak wygląda Jego uśmiech, i jak śmieją się Jego oczy. Nie znam już zapachu Jego bluzy, i żadnej formy dotyku. Nie zamienię z Nim już ani jednego słowa. Już nigdy nie obudzi mnie, ani nie utuli do snu. Nigdy nie pozna żadnej mojej tajemnicy, a ja nigdy w życiu nie doradzę mu już. Już nie wiem jak wygląda Jego mina, gdy o coś prosi. Nie wiem jak słodko marszczy czoło. Nie ma Go już w moim świecie - nie znamy się.
|
|
 |
A dziś znów słucham jej głosu,
bo gdy jej nie ma tęsknię, a gdy jest też nie przeklinam losu.
|
|
 |
To trudna miłość, a więc nici z welonu,
raz daje mi skrzydła, raz trzewiki z betonu.
|
|
 |
ktoś mówił, że frustracja może dopaść, bo nie wiem czy Ty, jak ja, wciąż mnie kochasz
|
|
 |
To koniec , dopij piwo i spal papierosa . Idź spać dziewczyno , on już Cie nie kocha .
|
|
|
|