głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika 0.5orzeszka

Cisza jest bolesna  ale właśnie w ciszy wszystko nabiera kształtu

okiemnieogarniesz dodano: 1 listopada 2011

Cisza jest bolesna, ale właśnie w ciszy wszystko nabiera kształtu

Nigdy nie poddawaj się swoim marzeniom   one się kiedyś spełnią

okiemnieogarniesz dodano: 31 października 2011

Nigdy nie poddawaj się swoim marzeniom - one się kiedyś spełnią

Wyrwij me serce i wyrzuć  spal  potnij  nakłuj  zjedz! Cokolwiek. Już go nie potrzebuje...

okiemnieogarniesz dodano: 31 października 2011

Wyrwij me serce i wyrzuć, spal, potnij, nakłuj, zjedz! Cokolwiek. Już go nie potrzebuje...

Musiałeś wpieprzyć się w to życie jak byłam szczęśliwa?

okiemnieogarniesz dodano: 31 października 2011

Musiałeś wpieprzyć się w to życie jak byłam szczęśliwa?

A krzyk nawet nie wie czy cisza go słucha...

okiemnieogarniesz dodano: 31 października 2011

A krzyk nawet nie wie czy cisza go słucha...

Myślałam  że będzie na zawsze  teraz wiem  że nigdy nie ma na zawsze.

okiemnieogarniesz dodano: 31 października 2011

Myślałam, że będzie na zawsze, teraz wiem, że nigdy nie ma na zawsze.

  Śpisz?   Nie.   Dlaczego?   Bo nie chce wkraczać do świata marzeń.   Jak to?   Bo tam jest za pięknie.

okiemnieogarniesz dodano: 31 października 2011

- Śpisz? - Nie. - Dlaczego? - Bo nie chce wkraczać do świata marzeń. - Jak to? - Bo tam jest za pięknie.

rok temu  kupując przed bramą cmentarną znicz i zapałki  otulałam się mocniej kurtką i powstrzymywałam łzy cisnące się do oczu. dochodząc do grobu kumpla zaciskałam dłonie  w myślach wytykając Bogu  że zabrał do siebie człowieka  który miał kawał życia przed sobą. patrzyłam  jak On tam siedzi  chowa twarz  a orientując się  że jestem tuż obok szepcze pod nosem cholerne 'młoda  wiesz  że to ja powinienem tam zginąć?'.

definicjamiloscii dodano: 31 października 2011

rok temu, kupując przed bramą cmentarną znicz i zapałki, otulałam się mocniej kurtką i powstrzymywałam łzy cisnące się do oczu. dochodząc do grobu kumpla zaciskałam dłonie, w myślach wytykając Bogu, że zabrał do siebie człowieka, który miał kawał życia przed sobą. patrzyłam, jak On tam siedzi, chowa twarz, a orientując się, że jestem tuż obok szepcze pod nosem cholerne 'młoda, wiesz, że to ja powinienem tam zginąć?'.

Namieszałeś mi w głowie i teraz chcesz uciec?

okiemnieogarniesz dodano: 31 października 2011

Namieszałeś mi w głowie i teraz chcesz uciec?

I kolejny dupek wystawia mnie do wiatru. Czy ja kurwa wyglądam jak żagiel?

okiemnieogarniesz dodano: 31 października 2011

I kolejny dupek wystawia mnie do wiatru. Czy ja kurwa wyglądam jak żagiel?

nauczycielka przewróciła na kolejną kartkę podręcznika.   teraz pytanie. czym jest miłość? pokażcie mi.   podjęła  po czym Jej powieki mimowolnie skurczyły się w wąskie otwory  a wzrok padał idealnie za mnie. odwróciłam się. wskazywał na moją osobę.   nic do Ciebie nie dociera! co od Niej chcesz?!   wykrzyknęła babka  a On prychnął tylko pod nosem  odsunął głośno krzesło i podszedł do mnie.   no problem. skoro tak  pokażę inaczej.   obdarzył katechetkę szerokim uśmiechem  przytykając swoje wargi do moich.

definicjamiloscii dodano: 31 października 2011

nauczycielka przewróciła na kolejną kartkę podręcznika. - teraz pytanie. czym jest miłość? pokażcie mi. - podjęła, po czym Jej powieki mimowolnie skurczyły się w wąskie otwory, a wzrok padał idealnie za mnie. odwróciłam się. wskazywał na moją osobę. - nic do Ciebie nie dociera! co od Niej chcesz?! - wykrzyknęła babka, a On prychnął tylko pod nosem, odsunął głośno krzesło i podszedł do mnie. - no problem. skoro tak, pokażę inaczej. - obdarzył katechetkę szerokim uśmiechem, przytykając swoje wargi do moich.

te wieczory  kiedy ratowało mnie jedynie zarzucenie Chady w głośnikach  pomieszane z odpaleniem fajki. odreagowanie  gdy siedziałam opierając się o tył łóżka  zagryzając wargi i hamując płacz. myśl  że w chuju mnie ma   idealnie bawiąc się na którejś z imprez  wlewa do gardła kolejną kolejkę czystej i wyrywa następną  naiwną panienkę.

definicjamiloscii dodano: 30 października 2011

te wieczory, kiedy ratowało mnie jedynie zarzucenie Chady w głośnikach, pomieszane z odpaleniem fajki. odreagowanie, gdy siedziałam opierając się o tył łóżka, zagryzając wargi i hamując płacz. myśl, że w chuju mnie ma - idealnie bawiąc się na którejś z imprez, wlewa do gardła kolejną kolejkę czystej i wyrywa następną, naiwną panienkę.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć