|
najaranazyciemxd.moblo.pl
Tymbark zabija.. Jak to? Tak się dziś chlastnęłem w palce że myślałem że się wykrwawię.. Kapslem? xD Tak przy otwieraniu.. a pod kapslem pisało: Może następnym
|
|
|
-Tymbark zabija.. -Jak to? -Tak się dziś chlastnęłem w palce, że myślałem, że się wykrwawię.. -Kapslem? xD - Tak, przy otwieraniu.. a pod kapslem pisało: "Może następnym razem.. |zzium
|
|
|
byliśmy na tej samej imprezie. około pierwszej kumpel uniósł w górę pustą butelkę po piwie. - gramy, pytanie albo wyzwanie! - zagaił. usiedliśmy w niedbałym kręgu, kolejne osoby zaczynały kręcenie. w końcu szkło trafiło w Jego dłoń, a kręcąca się butelka w końcu zatrzymała się wskazując na mnie. - wyzwanie. - wymamrotałam. uśmiechnął się do mnie, na co serce zabiło zdecydowanie za szybko. tak dawno tego nie robił. - pocałuj mnie. - polecił mi na co zareagowałam krótkim lękiem. zbliżyłam się do Niego i połączyłam nasze wargi w całość na dobrą minutę, delektując się na powrót Jego bliskością. wróciłam na swoje miejsce i zakręciłam niedbale, przyjmując współczujące spojrzenia znajomych, którzy doskonale wiedzieli jak bolało mnie rozstanie. butelka wykonała ostatni obrót i zatrzymała się, na Nim. - pytanie. - podrapał się po karku. przełknęłam ślinę. - kochasz mnie jeszcze? - wybełkotałam. - jak wariat. - odpowiedział po czym otworzył ramiona ze świadomością, że zaraz się w nich znajdę. |zzium
|
|
|
podniósł wzrok znad zeszytu posyłając mi uśmiech. zamierzyłam się i delikatnie szturchnęłam Go nogą w piszczel. - przestań. - syknęłam robiąc żałosną minę. zaczął się śmiać, a zirytowana naszym zachowaniem nauczycielka w końcu zapytała czy może chcemy wyjść na chwilę i załatwić sprawy niezwiązane z lekcją. - nie trzeba. - odpowiedziałam Jej automatycznie zaciskając mocniej palce na długopisie. - trzeba, chodź. - złapał mnie za rękę i wyciągnął szybko z klasy dziękując chemiczce i zapewniając, że za minutkę jesteśmy. zamykając drzwi objął mnie w pasie i pocałował szybko. - kocham Cię, jak jebnięty kretyn jakiś, widzisz? - zagadnął. i był tylko On, miękkie kolana, zapach środku do mycia podłogi w powietrzu i długopis który wciąż zaciskałam w dłoni. - już, proszę pani. sama chemia. - stwierdził przepuszczając mnie chwilę potem w drzwiach, z szerokim uśmiechem na widok moich roztrzepanych włosów. |yea.baby
|
|
|
ziomek ? pamiętasz pierwsze melanże? wychodzenie w nocy oknem albo tłumaczenie rodzicom że idzie się na noc do przyjaciół tylko dlatego żeby się nie dowiedzieli o imprezach, pierwsze zaciąganie się szlugiem i kaszlenie przez trzy minuty. pierwszy zgon i powrót do domu, zdenerwowani rodzice i potworny kac morderca na drugi dzień. pierwsza wciągnięta kreska , pierwsza ustawka , kiedy chodziło się ze śliwkami pod okiem i tłumaczenie się w domu , pierwsze wagary , malowanie ścian na mieście po nocach , pierwsza wizyta na komisariacie , chodzenie po parku z piwem w ręce i śpiewanie wulgarnych piosenek , tłumaczenie się przed psami , wracanie do domu nad ranem . a co najważniejsze w każdej akcji towarzyszą Ci oni - przyjaciele których traktujesz jak rodzinę . niesamowite. |zzium
|
|
|
-Ej jak wy te spodnie zdejmujecie , one takie obcisłe . -Normalnie . - A weźcie przestańcie , chłopak z wami będzie chciał coś zrobić , to bedzie sie musiał z nogawkami waszymi siłować ! - Widzisz podwójne zabezpieczenie ! |zzium
|
|
|
мuminki cie widza,muminki cie śledzą,muminki cie zlapią,zabiją i zjedzą ! :-D
|
|
|
נak mi napiszesz SMSa żebym wpadła do Ciebie, to przyjdę wcześniej niż raport.
|
|
|
α morał tej bajki jest krótki i niektórym znany: faceci to CHUJE a i tak ich kochamy ;>
|
|
|
α w Twoich ramionach świat wydaję się bardziej bueno , wiesz ?
|
|
|
נak widzę ciebie z Twoja dziewczyna to mam ochotę kupić Ci bułkę do tego pasztetu xd
|
|
|
ωarto. nie warto. warto. nie warto. warto. nie warto. warto. nie warto. warto. nie warto. ??
|
|
|
иie kurwa! Nie jestem agresywna! Po prostu lubię czasem popatrzeć na tępe przedmioty lecące w Twoim kierunku.
|
|
|
|