 |
kinia10107.moblo.pl
wiesz kiedy poczułam ból? gdy pierwszy raz po Jego odejściu po policzku spłynęła mi łza. gdy nikogo nie było obok a samotność zabijała we mnie najmniejszą nadzieję. g
|
|
 |
wiesz kiedy poczułam ból? gdy pierwszy raz po Jego odejściu po policzku spłynęła mi łza. gdy nikogo nie było obok, a samotność zabijała we mnie najmniejszą nadzieję. gdy patrzył mi głęboko w oczy, zapełniając całą pustkę w sercu swoim skurwysyńskim spojrzeniem. [ yezoo ]
|
|
 |
I prawda jest taka że już go nie kochasz , nie myślisz o nim wieczorami i nie śni Ci się po nocach. Nie tęsknisz i nie płaczesz , pogodziłaś się z jego utratą i ułożyłaś sobie życie z kimś innym , z kim jesteś cholernie szczęśliwa.Ale mimo wszystko idąc ulicą obok jego domu mimowolnie odwrócisz głowę w bok , by spojrzeć chociaż ten jeden jedyny raz a w twojej głowie zabrzmi jego imię , wykreuję się schemat jego postaci. I to nie dlatego że wciąż coś do niego czujesz , tylko wiesz jak to jest wspomnienia zawsze wracają.
|
|
 |
"staram się nie okazywać uczuć nigdy i wiem, że to wszystko mnie bardziej niszczy."
|
|
 |
niedawno byliśmy dziećmi, a świat był piękny. potem doszły problemy, uczucia, jakieś błędy.
|
|
 |
albo nie umiesz, albo życie tak sprawiło, że o bólu nic nie powiesz i ukryjesz wszystko.
|
|
 |
mam przyjaciółkę. zadaje mi wiele bólu, ale daje ukojenie i ulgę. wysłucha mnie, pocieszy, jest przy mnie zawsze. cieszy się, kiedy coś z nią robię, kiedy jej używam. smutno jej, gdy musi leżeć w kącie sama. czasem już nie może patrzeć na to, jak się niszczę i każe mi wyrzucić siebie. ale ja nie potrafię. kocham Cię, moja żyletko. / paktoofoonika
|
|
 |
jeżeli ja myślę o sobie tak źle, to wolę nie wiedzieć co myślą o mnie inni.
|
|
 |
za dużo w tym wszystkim kłótni. za dużo słów, które tak mocno ranią. za dużo wyzwisk, i obarczania się winą. za dużo tego, czego nie powino być między Nami ani trochę. / veriolla
|
|
 |
Siedząc zapłakana pod kocem, dostała tak długo wyczekiwanego esa od niego.'Hej, co słychać?' zapytał. 'Wali mi się świat. Tęsknię za Tobą i nadal Cię kocham.' wystukała na klawiaturze telefonu. Po chwili skasowała to wszystko i wysłała tylko 'Wszytko ok. A u Ciebie?'. 'Też dobrze :D' ujrzała po chwili. Tak bardzo bolało ją to, że kilka dni po zerwaniu gdy on tak świetnie się czuł, ona płacząc siedziała pod kocem popijając swoje ulubione kakao. Odłożyła telefon i wróciła do przerwanego zajęcia, tęsknoty. /wezniepierdol
|
|
 |
owszem, mam bogate wnętrze. bywam intrygująca, i zagadkowa. potrafię zainteresować swoją osobą, i sprawić, że ktoś może rozmawiać ze mną godzinami. jednakże pod tym wszystkim kryją się wady - mnóstwo ogromnych wad, których nie jestem w stanie ogarnąć. to coś sprawia, że wkurwiam, ranię i jak już zadaję ciosy - to prosto w dziesiątkę, tak by najmocniej dopierdolić. taka już jestem, i nic ani nikt nie jest w stanie mnie zmienić. / veriolla
|
|
 |
"i znów płaczę. i chuj, że płaczę, co? pierdolę ten syf, bo wiem, że albo wygram, albo umrę w walce.. albo umrę w wannie, albo chuj wie, mam gdzieś. do stracenia nie mam nic."
|
|
 |
Przepraszam, wiem momentami mnie ponosi. Ale wiesz, że gdy się denerwuje, wszystko mnie złości.
|
|
|
|