|
zylka_.moblo.pl
przy Tobie mam powody do uśmiechu na codzień..
|
|
|
zylka_ dodano: 25 października 2010 |
|
przy Tobie mam powody do uśmiechu na codzień..
|
|
|
zylka_ dodano: 25 października 2010 |
|
- Kochaj mnie!
- Co?
- Tak, żebyś nie spał w nocy, zastanawiając się czy ja aby na pewno śpię sama. Żebyś skręcał się z zazdrości, widząc mój uśmiech skierowany do innego chłopaka. Żebyś czuł ... nie, nie radość. Radość, to za mało powiedziane. Niewysłowioną ekstazę widząc moje oczy patrzące w Twoją stronę. No, kochaj tak!
|
|
|
zylka_ dodano: 25 października 2010 |
|
przecież to normalne, że zawsze wtedy kiedy go spotykała
chciała wyglądać pięknie.
Ale właśnie wtedy przypadkowo rozmazywała sobie tusz,
irytujące kosmyki włosów spadały jej na oczy,
a koszula wyglądała jakby w szafie panował wieczny bałagan.
- Wyglądasz uroczo - mówił z uśmiechem.
|
|
|
zylka_ dodano: 25 października 2010 |
|
-I odeszło wszystko.
-jak to wszystko?
-Nie ma już Jego.
-ale przecież są przyjaciele...
-Nie, nie ma ich. Odeszli, albo raczej ja odeszłam. Tak bardzo chciałam byc przy nim zawsze, że przestałam z nimi rozmawiać, spotykać się. Już tego nie ma...
|
|
|
zylka_ dodano: 25 października 2010 |
|
Mam takiego świra na Twoim punkcie, że bez zahamowań wytatułowałabym sobie na ramieniu wielki napis "Twoja własność".
|
|
|
zylka_ dodano: 25 października 2010 |
|
I nawet gdybyś czytał mi teraz przepis na budyń z proszku, słowa padające z Twoich ust były by dla mnie najmądrzejszymi słowami świata.
|
|
|
zylka_ dodano: 25 października 2010 |
|
- [ ... ] ja i małżeństwo ? mamo ! musiałabym spaść z jakiegoś drapacza chmur , postradać wszystkie zmysły , być w głębokiej depresji lub zamienić się głowami z jakimś cholernym romantykiem . - Boże drogi .. jak te czasy się zmieniają . a ja zawsze myślałam , że to trzeba się po prostu zakochać .
|
|
|
zylka_ dodano: 25 października 2010 |
|
Cuddy: Chcesz mnie pocałować, prawda?
House: Zawsze chcę Cię całować.
|
|
|
zylka_ dodano: 25 października 2010 |
|
W oczach masz słońce i fiołki kwitnące. Czarujące, mój Panie. Czarujące.
|
|
|
zylka_ dodano: 25 października 2010 |
|
– Powiedz, Puchatku – rzekł wreszcie Prosiaczek – co ty mówisz, jak się budzisz z samego rana?
– Mówię: „Co też dziś będzie na śniadanie?” – odpowiedział Puchatek. – A co ty mówisz, Prosiaczku?
– Ja mówię: „Ciekaw jestem, co się dzisiaj wydarzy ciekawego”.
Puchatek skinął łebkiem w zamyśleniu.
– To na jedno wychodzi – powiedział.
|
|
|
zylka_ dodano: 25 października 2010 |
|
Dziwna rzecz z tymi rzekami i drogami – rozmyślał Ryjek. – Widzi się je, jak pędzą w nieznane, i nagle nabiera się strasznej ochoty, żeby samemu też się znaleźć gdzie indziej, żeby pobiec za nimi i zobaczyć, gdzie się kończą.
|
|
|
zylka_ dodano: 25 października 2010 |
|
Mówienie tak bardzo przeszkadza w myśleniu.
|
|
|
|