|
zyjacaswoimzyciem.moblo.pl
uwielbiam facebook'a za zadawanie mi notorycznie pytania o atrakcyjność tyłka mojego księdza.
|
|
|
uwielbiam facebook'a za zadawanie mi notorycznie pytania o atrakcyjność tyłka mojego księdza.
|
|
|
wplótł dłoń w moje włosy muskając delikatnie kciukiem moją dolną wargę. - na tym polega związek. na dostrzeganiu niedoskonałości i akceptowaniu ich. na kompromisach, poprawianiu tego, co jest niewłaściwie. - kontynuowałam zaczęty chwilę wcześniej wywód. - nie dasz sobie przy mnie rady, nie jestem skory to jakichkolwiek drastycznych nowości. nie zmienię się, nigdy. - przekonywał mnie do swojego zdania w dalszym ciągu spokojnym tonem, mierząc dokładnie moje spojrzenie szklące się łzami na znak bezsilności. - nie musisz się zmieniać. idealnie pasujesz mi taki, jaki jesteś. - jesteś pewna? - kręcił głową, krzywiąc idiotycznie usta. przytaknęłam. zaczął się zniżać minimalizując różnicę wzrostu między nami. - drżysz. - stwierdził a ciepły powiew Jego oddechu przemknął po moich ustach. - cholernie mnie przerażasz. - wyznałam słabym tonem. uciszył mnie pocałunkiem. nie potrzebował więcej argumentów. wygrałam.
|
|
|
dodaj bawienie się mną do swoich zainteresowań na facebooku.
|
|
|
nie piszczę widząc Bednarka na ekranie telewizora, nie podniecam się słysząc, któryś z utworów Grubsona, nie jadę po Bieberze, ale kiedy natomiast On jest blisko, postępuję zdecydowanie bardziej absurdalnie i niemoralnie.
|
|
|
Twoja obecność działa na mnie jak morfina, uśmierza ból.
|
|
|
zniknął ten świat, który mnie wychował.
|
|
|
Jak się wkurwie, to żyć już na pewno nie będziesz. xd
|
|
|
rozpierdalasz mi psychikę swoją schizą ; d .
|
|
|
Ludzie wierzą w to, że system zmieni sytuację w miastach Kiedyś wierzyli, że ziemia jest płaska
|
|
|
teoretycznie wszystko miało być inaczej.
|
|
|
Powstaliśmy z krwi przelanej na bitwach, w oczach płonie gniew z ust płynie modlitwa nasz ognisty rydwan jest gotowy do szarży, serca wybijaja rytm wojennych marszy
|
|
|
|