|
zwariowanaczekoladka.moblo.pl
Czasami mam ochotę wyrzucić telefon przez okno lub rzucić nim o ścianę. Lepiej myśleć że nie dzwonisz z powodu zepsutego telefonu niż że o mnie zapominasz.
|
|
|
Czasami mam ochotę wyrzucić telefon przez okno, lub rzucić nim o ścianę.
Lepiej myśleć, że nie dzwonisz z powodu zepsutego telefonu, niż że o mnie zapominasz.
|
|
|
Ona nie przypominała podręcznikowego bóstwa, nieziemskiej bogini, muzy wielkich artystów, co jednym spojrzeniem darowuje natchnienie. Nie była podobna do nocy gwieździstej ani dnia soczystego. Nie była ideałem. Nie przypominała niczego, co piękne. Mówiła, że nie okazuje uczuć, ale robiła to mówiąc o nich. Próbowała być egoistką, bezskutecznie. Żyła po swojemu i chciała kogoś, kto będzie miał swój świat i znajdzie w nim dla niej miejsce. Nie chciała wiele, chciała jedynie mieć wszystko. Nie chciała podbić świata, tylko by ktoś go podbił dla niej, owinął w wielką czerwoną kokardę i dał jej w prezencie. Chciała spokojnego życia, w którym bez przerwy będzie się coś działo. Chciała żyć długo, ale nie dożyć starości. Umrzeć po cichu, ale żeby każdy o tym wiedział.
|
|
|
zazwyczaj wieczorami mam ochotę na herbatę i na życie z Tobą , wiesz ? ;>
|
|
|
Chciałabym mieć chłopaka, który patrzyłby mi prosto w oczy i mówił, że mnie kocha. Kiedy byłoby mi zimno dałby mi swoją bluzę. Przynosiłby mi kwiaty bez żadnej okazji. Kłóciłby się ze mną i później przepraszał. Który całowałby mnie na powitanie i na pożegnanie, a przed swoimi kolegami trzymałby mnie mocno za rękę i by się nie wstydził. Który zachowywałby się jak idiota i mówił, że jestem piękna tylko po to żeby mnie pocieszyć. I który... by mnie nigdy nie skrzywdził.
|
|
|
Jestem kaleką emocjonalną, co jest o wiele gorszą dolegliwością. Zbyt szybko się przywiązuję, potrzebuję miłości, nawet tej wymyślonej, przerysowanej, wyidealizowanej. To jest mój pierdolony motorek, który pozwala mi żyć. Kiedy mogę wstać rano i wiedzieć, że ktoś w tym samym czasie też wstaje i myśli o mnie. Lubię takie pieprzone, drobne rzeczy, jak trzymanie za rękę i szczery uśmiech. Chcę po prostu aby Ktoś umiał wytrzymać ze mną, a ja z nim.
|
|
|
[...] po raz pierwszy od wielu miesięcy ktoś patrzył na nią nie jak na przedmiot, nie jak na piękną kobietę, lecz w sposób nieuchwytny, jakby przenikał na wskroś jej duszę, jej strach, jej kruchość, jej niezdolność do walki ze światem, nad którym pozornie dominowała, choć tak naprawdę niczego o nim nie wiedziała.
|
|
|
`Mimo to kochała go nadal, bo - po raz pierwszy w życiu - poznała, co to wolność. Mogła go kochać, choćby miał się o tym nigdy nie dowiedzieć, nie potrzebowała jego pozwolenia, by niepokoić się tym, co ludzie knują przeciwko niemu. To właśnie była wolność - czuć to, czego pragnęło jej serce, nie bacząc na to, co pomyślą inni...
|
|
|
"Nie ma Cię gdy moje życie spada w dół! Nie ma Cię gdy wszystko łamie się na pół! Nie ma Cię i nie wiem już gdzie jesteś, ale dobrze, że nie wiesz co u mnie, bo pękło by Ci serce...
Nie ma Cię gdy moje życie spada w dół! Nie ma Cię gdy wszystko łamie się na pół, ale kocham Cię! Kocham! Wciąż Cię kocham Qrwa, i nie znam już innych słów, to jest zbyt trudne."
|
|
|
Czy istnieje coś gorszego niż miłość brzydkiej kobiety? Owszem - przyjaźń pięknej kobiety. A. Camus
|
|
|
Bo ona marzyła, by obudzić się w bezproblemowym świecie.
|
|
|
wstając rano masz dwukropek bo to życie dostawia ci buźkę a nie człowiek.
|
|
|
perfekcyjnie grasz mi na psychice.
|
|
|
|