|
zuzzkaa.moblo.pl
ciekawa jestem czy za dziesięć lat kiedy ktoś zapyta jak to kiedyś było wspomnisz o mnie
|
|
|
ciekawa jestem, czy za dziesięć lat, kiedy ktoś zapyta jak to kiedyś było wspomnisz o mnie
|
|
|
-Co byłoby dla ciebie najgorszym przeżyciem?. -No chyba zakaz jedzenia czekolady -Miałem nadzieję że najgorszym przeżyciem byłoby gdybym przestał cie kochać. -Wtedy bym nie przeżyła .!
|
|
|
Siadasz w kącie i jedyne co Ci przychodzi do głowy to wspomnienia. Miałaś tak kiedyś? Siadasz i nie potrafisz myśleć o niczym innym tylko o nim. I nawet żadna czekolada nie pomaga. Nic i nikt nie jest w stanie dojść do Ciebie i porozmawiać z Tobą bo ty tylko w głowie masz zakodowane jedno. Miałaś tak kiedyś tylko dlatego że nie słyszałaś jego głosu przez 1 dzień? Miałaś tak? Jeśli nie to znak że tak naprawdę nie masz bladego pojęcia o miłości.
|
|
|
warto mieć przy sobie kogoś, kto bez względu na wszystko, usiądzie przy Tobie, złapie Cię za rękę i powie " nie bój się, jestem przy Tobie.
|
|
|
nie zna się na psychologii, ale potrafi czytać z ust. kocha porządek, ale w jej pokoju ciężko cokolwiek znaleźć. zawsze mówi prawdę, która brzmi gorzej od kłamstwa. potrafi kochać. zawsze patrzy w oczy, ale nikt jej nie rozumie. kocha kwiaty, ale nie umie się nimi zajmować. ufa ludziom, ale często tego żałuje. kocha się śmiać, lecz bardzo często płacze. ucieka od przeszłości, ale często pragnie cofnąć czas. nie wierzy w cuda, ale gdy spada gwiazda - myśli życzenie. tyle razy trzaskała drzwiami, ale zawsze wracała. codziennie widzę ją w lustrze.
|
|
|
Pamiętam każdą wspólnie spędzoną chwilę. A w każdej było coś wspaniałego. Dlatego nie potrafię wybrać żadnej z nich i powiedzieć: ta znaczyła więcej niż pozostałe.
|
|
|
Wypijmy za błędy! Za wczorajszy zapach tytoniu, za dzisiejszą niestałość, za jutrzejszą niepewność.
|
|
|
Miłość ? Może lepiej o tym nie mówmy .
|
|
|
Najbardziej samotna czuje się o 4 nad ranem. Gdy wszyscy już słodko śpią, a ja słucham na okrągło jednej piosenki którą miałeś na opisie gg i do teraz przypomina mi ciebie .
|
|
|
przy tych twoich bajeczkach chłopcze, to nawet Andersen wymięka.
|
|
|
było jakoś koło 21. wracałam zmęczona treningiem.nagle usłyszałam wyłaniającą się z torby melodyjkę - zawsze dzowniłeś, gdy wiedziałeś
, że mam przechodzić przez ten ciemny park. czułam się wtedy bezpieczniej. rozmawialiśmy, gdy nagle zobaczyłam grupę kolesi stojących przy ławce. powiedziałam Ci o tym.
wiedziałam, że szykują się kłopoty - kazałeś mi grać na czas i rozłączyłeś się. zdziwiona szłam z trzęsącymi się nogami przed siebie. typki zaczęli się do mnie rzucać. próbowałam załagodzić sytuację ,
ale na marne. zabrali mi torebę. nagle zobaczyłam jak w ich stronę biegnie grupa kolesi - to byli Jego kumple. kojarzyłam ich. w pięć minut swoje rzeczy miałam spowrotem. spytali, czy nic mi nie jest i zaprowadzili do domu.
byłam w szoku , non stop pytając : " ale jak, skąd ? ". wkońcu jeden z nich spojrzał na mnie mówiąc: " masz tak zajebistego chłopaka, że dba o Ciebie nawet z odległości. doceń to ".uśmiechnęłam się tylko pod nosem,
a w oku zakręciła mi się łza.
|
|
|
na samą myśl o Tobie rozrywa mnie od środka. kiedy Cię widzę dosłownie umieram. każda cząstka mojego ciała usycha, wypala się. z trudem powstrzymuję się od krzyku, histerycznego płaczu. nie mów, że jestem zimną panienką bez uczuć, że ewidentnie wszystko po mnie spływa, że zostałam stworzona do ranienia. to tylko honor, który nie pozwala mi okazywać jak obsesyjnie potrafiłam pokochać takiego skurwiela jak Ty.
|
|
|
|