|
ostatnio zaczęłam uświadamiać sobie,że moje życie jest jakieś powierzchowne. Zamiast żyć , prześlizguję się obok tego,co istotne. Nie wiem, co jest istotne, bo nie mam czasu, by się temu przyjrzeć, dotknąć, dopasować do siebie. Ciągle jestem w biegu. Mój świat to jedna wielka karuzela i od jazdy na niej szumi mi już w uszach i robi mi się niedobrze.
|
|
|
Codziennie wieczorem chłód ogarniał jej serce. Otwierała przed nim duszę, choć wciąż ją ranił. Nie mówił nic, wystarczy, że patrzył na nią jak na każda inną. Nie umiała sobie z tym poradzić, przecież już go nie kochała.. Przestała, rozstali się, miała zapomnieć. Chodziła bezradna, ogarnięta dziwnym smutkiem, którego nie umiała wytłumaczyć. Wciąż i wciąż szukała niebieskich tęczówek, chciała jeszcze raz utonąć w ich spojrzeniu. Dotknąć nieba, być blisko. Poczuć przyspieszone bicie serca. Pozostały tylko stare wiadomości, fotografie... Przez łzy uśmiechała się gdy wspominała. Wyciągnęła z uszu słuchawki, wyszła na dwór. Nieważne co miało się stać, poszła zmierzyć się z uczuciami. Poszła do tego, którego naprawdę kochała.
|
|
|
lubię osoby , którym mogę powiedzieć " pamiętasz " ?
|
|
|
A to akurat bardzo dziwne.
Za każdym razem, gdy wróci napad bezdechu, chwilkę potem myślę o tobie.
Tak, problemy z sercem czy głową?
|
|
|
Niby im mniej wiesz, tym lepiej śpisz, ale ja i tak lubię wiedzieć na czym stoję
|
|
|
Edward ma Bellę , Stefan Elenę , Ronaldo Irinę a do mnie w końcu dotarło , że jestem sama , bo nie mogę znaleźć faceta , który jest podobny do któregoś z nich . Ciągle szukam ideału , którego nie ma
|
|
|
Jebnij Kogoś Książką w Ryj i Krzyknij
Face book
|
|
|
Powstaliśmy z krwi przelanej na bitwach, w oczach płonie gniew z ust płynie modlitwa nasz ognisty rydwan jest gotowy do szarży, serca wybijaja rytm wojennych marszy
|
|
|
Może wreszcie nauczę się francuskiego ? Mogłabym śpiewać Tombe la neige w oryginale i rozumieć każde słowo. Chociaż już teraz jestem pewna, że to o miłości. Musi być, przecież to po francusku! W tym języku nie da się śpiewać o niczym innym . Ty kochasz francuski !
|
|
|
-Uszy do góry.
-A nosek też?
-Też. I obydwa kąciki ust ;D
|
|
|
Zawsze starałam się patrzeć w stronę światła, aby to światło mnie ogrzewało i dodawało sił, aczkolwiek gdy się tak wpatrywałam to właśnie to ciepło wypalało mnie i nabierałam ochoty aby odwrócić się i zobaczyć jak długi, ciemny cień jest za mną
|
|
|
zgasło światło, blady świt odebrał przyszłość.
|
|
|
|