|
zraniona.przeszloscia.moblo.pl
podchodzisz i mnie przytulasz a gdy ja zaczynam już wierzyć że może jednak do mnie coś czujesz odchodzisz i idziesz do następnej różnica jest tylko taka że ja wyzna
|
|
|
podchodzisz i mnie przytulasz, a gdy ja zaczynam już wierzyć, że może jednak do mnie coś czujesz, odchodzisz i idziesz do następnej, różnica jest tylko taka, że ja wyznałam ci co do ciebie czuje...
|
|
|
a teraz zostały mi po tobie jedynie wspomnienia i ten jebany patyczek po lodzie, którego jadłeś w czasie najpiękniejszych chwil spędzonych ze mną
|
|
|
A jednak chociaż nie znasz mnie, próbujesz mądrym być nawet dziś. Nie mów mi że mało jeszcze wiem, że nie mam prawa być jaką chcę, nie mów nic, za mało o mnie wiesz, nie możesz ranić gdy tylko chcesz
|
|
|
Kiedyś Ci powiem że prawdopodobnie się wyprowadzam,pójdę z Tobą na spacer, zapale fajkę i powiem co do Ciebie czuję,bo w końcu juz nigdy możemy się nie zobaczyć.Popatrzę na Ciebie,na Twoją reakcję i pójdę do domu.W końcu zawsze mogę powiedzieć że jednak się nie wyprowadzam, że ktoś mnie uprzedził w zakupie...
|
|
|
i gdyby nie fakt, że potrafię być wredna, sprytna i upierdliwa, nie miałabym nic. Ale gdybym miała fajniejszy tyłek, dłuższe nogi i całkowity brak szacunku do samej siebie, zapewne miałabym wszystko.
|
|
|
Miłośc jest jak narkotyk .Na poczatku odczuwasz euforię, podajesz sie całkowicie nowemu uczuciu .A następnego dnia chcesz więcej .I choc jeszcze nie popadłeś w nałóg , to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz , że będziesz mógł nad nią panować.
|
|
|
Kolejna próba urwania kontaktu, przy tym otwieranie tymbarka, czytanie napisu znajdującego się na kapslu i co widze ? 'miłość jak narkotyk' i tymbark po raz kolejny wie wszystko... Ty jesteś narkotykiem a ja ćpunem, który nie wytrzyma dnia bez kolejnej dawki...
|
|
|
Odeszła ! - I co ? - I już nie wróciła... - A on ? - On ma już inną, a o niej zapomniał. Bo była jedną z wielu.
|
|
|
Czuję się jak pies, który kochał bezgranicznie, a którego przywiązano do drzewa, bo przeszkadzał w planach wakacyjnych. A wiesz co jest najgorsze? Że on wcale nie próbuje się z tego drzewa uwolnić. Nie ciągnie za sznur i nie próbuje go przegryźć. Bo on ciągle czeka i ma nadzieję, że ludzie, których tak kochał, nadal kochają jego..
|
|
|
` najgorzej jest być nikim , dla kogoś , kto jest dla ciebie wszystkim . `
|
|
|
Oceniała ludzi zbyt pochopnie i przyklejała im łatki. Do niego odrazu przypasowała: "mój". ♥
|
|
|
" Czuł coś do niej, ale nie potrafił tego okazać, bał się odrzucenia. Ona wariowała z miłości do niego, lecz zabrakło jej odwagi na jeden mały uśmiech. Skończyło się na niczym. "
|
|
|
|