nie rozumiem rozstań. jesteś z kimś przez kilka miesięcy, lat, kochasz go, znasz jego plany, marzenia. nagle staje się coś, co niszczy wszystko. wtedy znajdzie sobie inną, której będzie powtarzał to, co mówił Tobie. wtedy z inną spędzi resztę życia, a Ty będziesz patrzeć na jego szczęście i bezradnie wylewać tysiące łez.
|