polozylam sie dzisiaj na sniegu, i patrzyłam na gwiazdy, były tylko dwie, więcej nie widziałam, te gwiazdy przypominały mi ciebie i mnie, jak jeszcze byliśmy razem, przypomniały mi sie chwile, jak to my patrzylismy sie w gwiazdy, jak rozmawialiśmy o tym jaki ten swiat jest fałszywy! wstalam i powiedziałam: nie nawidzę śniegu!/ zoooozole
|