|
zjeemciex3.moblo.pl
patrzysz czasem w lustro ? patrzę. i co masakra nie ? :D
|
|
|
- patrzysz czasem w lustro ?
- patrzę.
- i co, masakra nie ? :D
|
|
|
-Kotku.
-Kotki to masz w schronisku!
-Misiu!
-A misia znajdziesz w sklepie z zabawkami, dupku!
-Dupka to szukaj w więzieniu, mała!
-Mała to jest twoja pała, a nie ja!ja jestem Niska
|
|
|
Kobiety są piękne i wkurwiające. Piękna nie jestem, więc wkurwiam podwójnie. xd
|
|
|
Szczęście to po prostu skurcz serca, którego doznaje się czasami, kiedy człowieka przepełnia taka radość, że wprost trudno ją znieść. Znika równie szybko jak się pojawia. I nie ma go, dopóki nie nadejdzie znowu, by sprawić, że człowiek uzna życie za najwspanialszy dar.
|
|
|
Karmić się Twoim głosem..;* < 3
|
|
|
Ktoś złapał mnie mocno za ramię. Odwróciłam się szybko i spojrzałam na niego pytającymi oczyma. "Porozmawiamy?" Zapytał zdyszany. Obruszyłam się tylko i dalej szłam w swoją stronę. "Błagam. No cholera, proszę Cię!" Zatrzymałam się. Stanął bardzo blisko mnie, tak, że czułam jego szybki i gorący oddech na szyi. "Czego chcesz?" zapytałam chłodno. "Spójrz na mnie." Nie wytrzymałam. "Biegniesz za mną pół drogi, żebym na Ciebie spojrzała?!" Krzyknęłam tak głośno, że przechodnie patrzyli na nas z dezaprobatą. "Tak." Zaśmiałam się sarkastycznie. "Tylko tracę czas." Odwróciłam się na pięcie i ruszyłam dalej. "Chciałem, żebyś to zrobiła, bo w Twoich oczach widać miłość do mnie." Odwróciłam się znowu. "Miłość? Widzisz miłość?" Z każdym słowem zbliżałam się do niego coraz bardziej. "To dziwne, bo ja, zawsze, gdy patrzę w lustro, w swoich oczach widzę nienawiść. I choć Cię, kurwa, kocham, to nienawidzę bardziej!" Syknęłam. W jego zaszklonych oczach odbijała się moja twarz.
|
|
|
Oglądaliśmy z chłopakiem " szał ciał " mając niezłą bekę z tych pustych lasek kłócących się o to która to niby jest ładniejsza 'zmiażdżyłabyś je wszystkie' powiedział nagle całując mnie w czoło. ' tak ? to może się tam zgłoszę' krzyknęłam słodko się uśmiechając 'no chyba Cię popierdoliło , nikt nie ma prawa patrzeć na to ciało poza mną' mówiąc to nachylił się nade mną ' ale kotku ja nie jestem twoją własnością' szepnęłam mu do ucha ' a chcesz się przekonać' przyssał swoje usta do mojej szyi a ja używając całej swojej siły zrzuciłam go z kanapy krzycząc 'frajer' .Popatrzył na mnie tym swoim przeszywającym spojrzeniem , złapała za nogę po czym wziął na ręce i mówiąc 'małolata' zaczął całować w niezaprzeczalnie cudowny sposób. Tak , nie ma to jak romantyzm w naszym wykonaniu.
|
|
|
Dobry Panie , dziękuje Ci stokrotnie za życie , gdzie ch*jowo jest na dole , a samotnie na szczycie.
|
|
|
jestem suko zagrożeniem, które musisz w porę dostrzec.
|
|
|
docierasz do punktu, z którego nie opłaca się zawracać.
|
|
|
organożercy. okupu nie przyjmują. nerki zabierają.
czarny rynek się szerzy.
|
|
|
już nie pachnie malinami. ostatnio wszystko jest trochę inne.
|
|
|
|