szłam do Ciebie , mamy od siebie spory kawałek , było zimno , zimny wiatr chłodził me ciepłe i roztrzęsione ciało . doszłam , zmarzniętymi dłońmi napisałam Ci sms'a ' wyjdziesz na dół ? musimy porozmawiać .. ' po chwili sms od Ciebie ' nie ' prosiłam , marzłam .. nie zwracałeś na to uwagi , kazałeś czekać do 21:10 , czekałam jak idiotka pod Twoim domem , po czym zbliżała się godzina naszej rozmowy , nie oczekiwanie poczułam wibrację w prawej kieszeni od jeansów , treść sms'a brzmiała ' jesteś jakaś pojebana ! przeginasz , weź spierdalaj ! idiotko ! ' . nagle łzy cisnęły mi się do oczu , nie mogłam opanować łez , biegłam .. ta ostatnia wiadomość od Ciebie utknęła mi w pamięci , mam ją do teraz , wpadłam na przyjaciółkę , przytuliłam mnie , bo wiedziała , że kolejny raz mnie wyzwał i kazał spierdalać , nie rozumiała tylko dlaczego go kocham , za co .. i po co wracam po każdym jego wyzwaniu mnie ... nie rozumiała jak go kocham ... kocham go całą sobą ! [ zjaaranaaa ]
|