 |
zizulek.moblo.pl
Mów do mnie znów.. Mów milcząc.. Bo lepsze bez słów porozumienie istot. On ją widzi ona spogląda gdzie indziej.! On patrzy na nią obojętnie… Zaraz się miną nie zauważaln
|
|
 |
Mów do mnie znów.. Mów milcząc.. Bo lepsze bez słów porozumienie istot. On ją widzi ona spogląda gdzie indziej.! On patrzy na nią obojętnie… Zaraz się miną, nie zauważalnie .. Ona go widzi.. Spostrzega, że on widzi, że ona patrzy. Stoją tak wymownie przez pare sekund. A ich oczy bez żadnych romantycznych mrzonek są dla siebie bardziej niż znajome.! Nic mi to nie mówi co mówisz do mnie... Snują się słowa między nami... a i tak ważniejsze to co miedzy wierszami. Tyle mi mówisz a niewiele z tego wiem... A jednak gdy milczymy łatwiej się zrozumieć. x^^
|
|
 |
Może jeśli powiem,że odchodzę,coś się zmieni?
|
|
 |
....złamać wszelkie zasady. robić coś, co by do głowy wcześniej nie przyszło. smakować życie. miec głęboko w d*pie opinię chorej publiczności naszego życia . ^^
|
|
 |
To nie tak, że się poddałam. po prostu daję sb spokój, bo to nie ma żadnego sensu, a nie długo nie będzie miało znaczenia.
|
|
 |
Jeżeli w nocy przyjdzie do Ciebie gruby Pan, w czerwonym ubranku .. i będzie chciał Cię zapakować do worka, to nie przestrasz się. Powiedziałam Mikołajowi, że chce Cię pod choinkę.
|
|
 |
' -Dlaczego zawsze się uśmiechasz jak jesteś smutna? `Bo nauczyłam się śmiać, kiedy chce mi się płakać.. - Ale czasami trzeba się wypłakać. Nie można wszystkiego trzymać w sobie. Ale tak jest łatwiej.. -Łatwiej?! Przynajmniej nikt nie zadaje zbędnych pytań.. Nikt nie wie o co chodzi - Twoje oczy i tak wszystko pokazują.. `Ale mało kto potrafi zauważyć, że coś jest nie tak..' Teraz przestałam się uśmiechać. I wiesz co? Wcale nie jest łatwiej. Bo łzy mi nie pomagają. I już nie jestem `wiecznie uśmiechniętą` tylko coraz częściej 'wiecznie smutną'. Nauczyłeś mnie na nowo jak płakać... ale nie pokazałeś mi, jak sobie z tym radzić..'
|
|
 |
- A gdybym powiedział Ci, że Cię kocham..? - Uciekłabym gdzieś daleko, na koniec świata... - Dlaczego ? - Bo jeżeli naprawdę byś kochał, pojechałbyś za mną
|
|
 |
x - i wiesz... chyba lepiej żebyśmy zostali przyjaciółmi. y - ... x - powiedz coś. y - kocham Cię. x - przestań... y - zawsze i na zawsze. pamiętasz ?
|
|
 |
kiedy pisze do Ciebie, tzn, że tęsknie za tobą, a kiedy nie pisze, tzn, ze chce abyś to Ty tęsknił za mną.
|
|
 |
więc jednak coś nas łączy (...) kiedy siedzieliśmy w milczeniu, myślałam o naszej więzi i zastanawiałam się, czym ona jest albo raczej... czym może być. coś czułam i nie wiedziałam, czym jest to "coś".
|
|
 |
Nie zdążyłam. Ani powiedzieć Ci jak ważny dla mnie jesteś, ani jak bardzo mi na Tobie zależy. Teraz tylko żyję nadzieją, że jeszcze Ci kiedyś o tym powiem.
|
|
 |
Tęsknię za tym, czego nie udało mi się powiedzieć.
|
|
|
|