|
zioombel.moblo.pl
Ichoćbym nie wiem jak była zła i nawet jeśli bym krzyczała że cię nienawidzę że masz się wynosić nie możesz odejść rozumiesz ? Nie możesz.
|
|
|
Ichoćbym nie wiem jak była zła i nawet jeśli bym krzyczała że cię nienawidzę , że masz się wynosić , nie możesz odejść rozumiesz ? Nie możesz.
|
|
|
Jej szczęścia nie były w stanie opisać żadne słowa, dlatego zamilkła, a jej oczy się śmiały.. Wciąż i wciąż.
|
|
|
Jesteś moimi oczami pełnymi zaufania i ramionami obejmującymi najmocniej na świecie.
|
|
|
Kochali przez pierwszy tydzień,
potem już sobie z jej osobowością
nie radzili.
|
|
|
Jego aksamitny i niski tembr głosu rozbrzmiewał w jej głowie, powodując napływ niesamowitego optymizmu i wewnętrznego szczęścia. Jego delikatny uśmiech był dla niej czymś więcej niż tylko miłym gestem czy okazem sympatii. Sprawiał, że chciała te chwile zatrzymać na dłużej. Uwielbiała gdy mrużył oczy w czasie kiedy promienie słoneczne dotykały jego bladej cery. Każdy jego ruch dokładnie analizowała. W czasie rozmowy wsłuchiwała się w jego słowa, zupełnie jakby chciała zapisać je wszystkie w swojej głowie. Widziała w nim coś więcej niż cudownego chłopaka, widziała w nim anioła
|
|
|
Chciałabym mieć to piekło za sobą. Swoją obojętnością bardzo mi pomagasz, wiesz?
|
|
|
W chwilach gdy głowa wybucha mi od myśli o tobie, gotuję wodę w staroświeckim czajniku, nie zdejmuję gwizdka, pozwalam by hałas rozdzierał mi uszy i zakłócał wspomnienia.
|
|
|
Nie potrzebuję kogoś. Potrzebuje by ktoś potrzebował mnie.
|
|
|
Klasyczne kłamstwa: nie jestem pijany; nie zranię cię; zostańmy przyjaciółmi; nie jestem gotowy; ona to tylko przyjaciółka; potrzebuję trochę czasu dla siebie; od jutra zacznę dietę.
|
|
|
Uwielbiam zanudzać Cię długimi historiami tylko po to, byś w połowie zdania mnie pocałował.
|
|
|
Idę na papierosa znów, by wśród dymu nikotyny utracić wspomnienia. Pierwszą i ostatnią rzecz, która nas łączy.
|
|
|
Papieros trzymany między dwoma palcami prawej ręki nie dawał nic pożytecznego. Nic, a nic. A jednak paliła, dlaczego? Nikt tego nie wie. Może chciała żeby po prostu przyszedł do niej i powiedział 'rzuć to, skarbie'
|
|
|
|